Niepewna przyszłość Snapdragonów. Arm cofa licencję Qualcomma

Arm wycofuje licencję dla Qualcomma, która pozwala amerykańskiej firmie na produkcję układów z autorskimi rdzeniami Oryon. Czy to koniec Spandragonów?

Damian Jaroszewski (NeR1o)
5
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Niepewna przyszłość Snapdragonów. Arm cofa licencję Qualcomma

Arm Ltd. poinformowało firmę Qualcomm, że w ciągu 60 dni zostanie cofnięta jej architektoniczna licencja, która pozwala na produkcję niestandardowych rdzeni Oryon, wykorzystywanych w najnowszych układach Snapdragon. Amerykanie nazywają to "bezpostawnymi groźbami" i sprawę chcą rozwiązać w sądzie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Arm na ścieżce wojennej z Qualcommem

Początek wojny między Arm i Qualcomm sięga 2022 roku. Wtedy też przedsiębiorstwo odpowiedzialne za architekturę procesorów domagało się wydania nakazu, który zmusiłaby Amerykanów do zniszczenia projektów chipów, opracowanych przez firmę Nuvia, zakupioną przez Qualcomma w 2021 roku. Sprawa trafiła do sądu. Data rozprawy została ustalona na grudzień tego roku.

Teraz okazuje się, że był to zaledwie początek większej batalii. Arm licencjonuje architekturę ARM inny producentom, w tym taki podmiotom jak MediaTek i właśnie Qualcomm. W większości przypadków korzystają oni z gotowych rozwiązań w postaci rdzeni Cortex. Jednak Amerykanie postanowili opracować własne układy (rdzenie Oryon), na co dostali zgodę Arm. Teraz ta zgoda zostaje wycofana. Arm dało Qualcommowi 60 dni.

To więcej tego samego ze strony Arm — więcej bezpodstawnych gróźb mających na celu zmuszenie wieloletniego partnera, ingerencję w nasze przodujące pod względem wydajności procesory i zwiększenie stawek opłat licencyjnych niezależnie od szerokich praw wynikających z naszej licencji na architekturę. W związku ze zbliżającym się w grudniu procesem desperacka sztuczka Arm wydaje się być próbą zakłócenia procesu prawnego, a jej roszczenie o rozwiązanie umowy jest całkowicie bezpodstawne. Jesteśmy przekonani, że prawa Qualcomm wynikające z umowy z Arm zostaną potwierdzone. Antykonkurencyjne zachowanie Arm nie będzie tolerowane.

- brzmi oświadczenie firmy Qualcomm.

Sprawa z pewnością będzie miała swój dalszy ciąg. Albo dojdzie do negocjacji i firmy się dogadają, albo skończy się długą i kosztowną batalią sądową. Natomiast wciąż obowiązuje umowa, w ramach której Qualcomm może produkować układy oparte na rdzeniach Cortex.