Apple straciło jednego z dostawców ekranów, a Samsung zaciera ręce
Kiedy chińska firma BOE zaczęła produkować wysokiej klasy panele OLED, które mogły śmiało konkurować z Samsungiem, to oczywiste było, że Koreańczykom się to nie spodoba. Ci jednak wściekli się z innego powodu.

Otóż Samsung udowodnił przed sądem, że BOE ukradło ich patenty związane z panelami OLED. I chociaż na chińczykach nie robi to większego wrażenia, tak prawo patentowe w USA jest traktowane niezwykle poważnie. W efekcie import paneli OLED do USA został czasowo wstrzymany.
iPhone traci dostawcę paneli
Co więcej, czasowy zakaz został przedłużony. Jak podaje serwis GSMarena ma on wynosić aż 14 lat i 8 miesięcy. Mowa tu więc o całej epoce w świecie nowych technologii. Tym samym firmy technologiczne nie będą mogły przez ten czas sprzedawać urządzeń z panelami BOE w USA przez ten czas. Tak się natomiast składa, że aż 22,7% sprzedawanych iPhone korzysta właśnie z paneli BOE.



Tym samym Apple będzie zmuszone albo do korzystania jedynie z usług Samsunga i LG, albo do pilnowania, aby partie towaru z ekranami BOE nie trafiały do Stanów Zjednoczonych. Te wciąż mogą być legalnie sprzedawane na innych rynkach, jak Chiny, czy Europa. Nie wiadomo jeszcze, w którą stronę pójdzie producent z logo nadgryzionego jabłuszka. Warto jednak zaznaczyć, że już dokonywał pierwszych prób przekonania amerykańskiej Międzynarodowej Komisji Handlu, że zakaz nie powinien dotyczyć jego produktów. Jak na razie z marnym skutkiem.
A jeśli chciałbyś kupić rozsądnie wycenionego iPhone, to model 16e od jakiegoś czasu zszedł do rozsądnego poziomu jak na to, co oferuje.