Pamiętasz bezprzewodową ładowarkę Apple AirPower? Tak wyglądała w środku
Apple starał się skonstruować ładowarkę bezprzewodową AirPower. Projekt został skasowany na początku 2019 roku, ale przecież prototypy gdzieś muszą być. Jeden z nich trafił w ręce chińskiego vlogera.

Nie możemy mieć stuprocentowej pewności, że to oryginalny prototyp, ale wiele na to wskazuje. Ładowarka indukcyjna ma złącze Lightning i wizualnie przypomina to, co widzieliśmy na prezentacji Apple w 2018 roku.
Vloger rozebrał prototyp na części i pokazał każdą z warstw osobno. Inżynierowie Apple zrobili kawał dobrej roboty, tworząc cieniutką matę ładującą, jednak nie dostatecznie dobrej. Niestety urządzenie było zawodne i miało tendencje do przegrzewania się. W porównaniu do ładowarki indukcyjnej Xiaomi, którą można zobaczyć w tym samym filmie, AirPower jest strasznie poklejona i nie da się jej rozebrać bez uszkodzenia.



Nadzieja umiera ostatnia
Apple porzucił projekt AirPower w 2019 roku i oficjalnie ogłosił, że aktualna konstrukcja ładowarki indukcyjnej nie spełnia oczekiwań. To nie znaczy, że nigdy nie będzie ładowarki bezprzewodowej z jabłkiem!
Zobacz: Bezprzewodowa ładowarka Apple AirPower ciągle nie istnieje, korzysta konkurencja
Zobacz: Brawo Apple! Ruszyła produkcja ładowarki Apple AirPower
W marcu 2020 roku plotki i AirPower wróciły. Apple podobno pracuje nad kolejną wersją ładowarki indukcyjnej. W czerwcu pojawiły się zdjęcia kolejnego prototypu.
Well, you guys wanted a better picture of “C68”... ?
— Jon Prosser (@jon_prosser) June 18, 2020
Remember how I said that the main problem was that current prototypes didn’t support Apple Watch?
Yeah.
Well.
They got the Watch working... ? pic.twitter.com/LvBeNAAtt3
Apple się nie poddaje. Prace nad matą ładującą wciąż trwają. Według informatorów ładowarkę zobaczymy w „najbliższej przyszłości” – cokolwiek to znaczy.