DAJ CYNK

Twitch banuje popularną emotkę PogChamp z powodu wydarzeń w Kapitolu USA

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Rozrywka

Emotka PogChamp usunięta z Twitcha

Po wczorajszych (6 stycznia) wydarzeniach w amerykańskim Kapitolu Twitch usunął popularną emotkę PogChamp. Serwis twierdzi, że przedstawiony na niej człowiek zachęcał do dalszej przemocy.

Dalsza część tekstu pod wideo
 

Jeśli na Twitchu często lub nawet sporadycznie korzystaliście z bardzo popularnej emotki PogChamp, to już nie możecie tego robić. Została ona usunięta przez samego Twitcha. Dlaczego? Serwis w oficjalnym oświadczeniu przekonuje, że człowiek na niej przedstawiony nawoływał do dalszego szerzenia przemocy po wczorajszych wydarzeniach w Kapitolu i w związku z tym nie ma dla niej miejsca w serwisie.

- Podjęliśmy decyzję o usunięciu PogChamp po wypowiedziach człowieka przedstawionego na  emotce, który zachęcał do dalszej przemocy po tym, co wydarzyło się dzisiaj w Kapitolu. Chcemy, aby sentyment i wykorzystanie Pog nadal trwały - jego znaczenie jest znacznie większe niż postać na nim przedstawiona lub sam obraz - i zajmuje ważne miejsce w kulturze Twitcha. Nie możemy jednak z czystym sumieniem nadal umożliwiać wykorzystywanie tego obrazu. Będziemy pracować z zespołem i społecznością nad nową emotką - napisał Twitch na oficjalnym koncie na Twitterze.

Wszystko to wydarzyło się po tym, jak Ryan 'Gootecks' Gutierrez - profesjonalny gracz Street Fightera i zarazem osoba przedstawiona na emotce PogChamp, na swoim Twitterze napisał pytanie, czy po zastrzeleniu kobiety w Kapitolu będzie więcej "niepokojów społecznych". Twitch odebrał to jako nawoływanie do dalszego szerzenia przemocy. Sprawa od rana wywołuje ogromne kontrowersje na streamach popularnych twórców, których widzowie wręcz domagają się przywrócenia PogChampa. Emotka była używana przede wszystkim do wyrażania zachwytów, gdy dany streamer zrobił imponującą akcję w trakcie gry.

Zobacz: Premiery gier – styczeń 2021: The Medium, Hitman 3 i Twierdza
Zobacz: Microsoft chciał kupić Nintendo. Został wyśmiany

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: The Verge