DAJ CYNK

FarmVille zniknie z Facebooka - to koniec pewnej epoki

Henryk Tur

Rozrywka

FarmVille to jedna z gier, które otworzyły dekadę temu nowy rozdział w historii cyfrowych zabaw - gier na Facebooku. Nie oznacza to jednak, że nie ma zainteresowania tym tytułem.

Zynga to deweloper gier mobilnych i sieciowych, a FarmVille to jego sztandarowy tytuł. Pojawił się na Facebooku w 2009 roku, szybko stając się jedną z ulubionych rozrywek użytkowników tej sieci społecznościowej. W marcu 2010 roku liczba aktywnych graczy wynosiła 84 miliony, ale zainteresowanie hodowaniem wirtualnych warzyw skończyło się po dwóch latach - gra pod względem popularności spadła na siódmą pozycję, a w 2016 roku była już poza pierwszą setką. Ile osób w tej chwili gra? Trudno powiedzieć, ponieważ nie są udostępnione żadne dane na ten temat - wiemy jednak, że zakupy w grze będą możliwe do 17 listopada, a sam tytuł przestanie działać na Facebooku ostatniego dnia tego roku.

Skąd taka decyzja? Jest ona ściśle związana z zakończeniem życia technologii Adobe Flash. Będzie dotyczyło to nie tylko tej jednej gry, ale również wszystkich innych produkcji we flashu - po prostu Facebook nie będzie dłużej ich wspierać. Zynga zapowiada, że postara się stworzyć w zamian inną, podobną produkcję, która ma ruszyć już po nowym roku. Będzie ona wykonana w HTML5, które globalnie zastępuje flash.

Zobacz: Flash Player – wreszcie koniec tego koszmaru

Choć flash od dawna jest "technologią na wymarciu", usunięcie go z Facebooka zamyka ostatecznie pewną epokę - epokę flashowych gier na Facebooku (zwanych swojsko "flaszkami"), które niegdyś dawały rozrywkę milionom internautów, a niejeden deweloper zbił na nich duży kapitał. Zynga była właśnie taką firmą, która złapała wiatr w żagle i wypuszczała do sieci hit za hitem. Samo FarmVille to cała rodzina produkcji, jak Farmville 2: Tropic Escape czy Farmville 2: Country Escape. Istnieją także wersje mobilne oraz liczne klony wirtualnych farm. Obecnie kto tylko może, przenosi się z flasha na HTML5 - Zynga również, a więc z pewnością całkowicie nie zniknie z rynku.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News