Płacili cudze rachunki za prąd. Przyszła korekta i opadły im szczęki
Mieszkańcy bloku w Warszawie przez kilkanaście lat płacili nie swoje rachunki za prąd. Teraz dostali korektę i złapali się za głowy.

Do bardzo niecodziennej sytuacji doszło w jednym z bloków na warszawskim Wawrze. Mieszkańcy dowiedzieli się, że nawet od kilkunastu lat płacili rachunki za prąd innych lokatorów. Winne było błędne opisanie liczników. Problem wyszedł na jaw, więc dostawca energii wystawił korekty. Często bardzo wysokie korekty — opisuje sprawę Wyborcza.biz.
Płacili cudze rachunki za prąd
Sprawa wyszła na jaw latem tego roku. Mieszkańcy dowiedzieli się, że nawet od kilkunastu lat płacili rachunki za prąd innych lokatorów. Wszystko przez błędnie opisanie liczniki. W związku z pomyłką wystawiono korekty rozliczeń. Dla wielu osób oznaczało to konieczność dopłaty, bo przez lata płacili mniej, niż powinni.



Jedna z mieszkanek dostała aż 16 korekt faktur za energię. W sumie ma do zapłacenia aż 7 tys. zł. Z jej internetowego konta zniknęła też historia odczytów, a także zapłacone faktury za ostatnie 8 lat.
Ponieważ otrzymaliśmy poprawione odczyty liczników, wystawiliśmy faktury korygujące. Ma to odzwierciedlić rzeczywiste koszty zużycia energii dla klienta. Jesteśmy z klientką w kontakcie w celu ustalenia sposobu rozwiązania reklamacji.
- komentuje sprawę firmą E.ON, dostawca prądu.
Tymczasem wciąż nie wiadomo, co z cenami energii na 2025 rok. Rząd przychyla się ku pomysłowi, aby nadal je mrozić, ale brakuje na to pieniędzy. Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska chciałaby na ten cel aż 5,4 mld zł. Minister finansów oferuje tylko 2 mld zł.