Microsoft nęka użytkowników Google Chrome reklamami

Microsoft postanowił zagrać nie do końca czysto i wyświetla reklamy swoich usług użytkownikom Google Chrome w wersji na Windowsa 10 i 11.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Microsoft nęka użytkowników Google Chrome reklamami

Użytkownicy przeglądarki Google Chrome donoszą o nietypowych reklamach, które wyświetlają im się w Windowsie 10 i 11. Chociaż na pierwszy rzuty oka wyglądają jak oszustwo, to firma z Redmond potwierdziła, że są prawdziwe.

Dalsza część tekstu pod wideo

Microsoft namawia do swoich usług

Reklamy są o tyle nietypowe, że wyświetlają się w trakcie korzystania z przeglądarki Google Chrome. Niepokój użytkowników wywołał też fakt, że nie są one najwyższej jakości. Wiele osób myślało, że to jakiegoś rodzaju oszustwo, ale nic z tych rzeczy. Microsoft postanowił zareklamować swoje usługi użytkownikom konkurencyjnej przeglądarki.

Microsoft nęka użytkowników Google Chrome reklamami

W reklamach Microsoft namawia użytkowników do korzystania z silnika wyszukiwania Bing, a także z GPT-4. Jeśli ktoś się na to zgodzi, to w Chrome automatycznie zostanie zmieniona wyszukiwarka, a do tego zainstalowana zostanie wtyczka Bing Service. Co ciekawe, Chrome ma zabezpieczenie przed tego typu zmianami, więc wyświetli komunikat, czy jesteś pewny tej decyzji. Tutaj Microsoft też wykazał się sprytem i wyświetla własny pop-up z prośbą i zachowaniem zmian.

Jest to jednorazowe powiadomienie dające użytkownikom możliwość ustawienia Bing jako domyślnej wyszukiwarki w Chrome. Cenimy sobie zapewnianie naszym klientom możliwości wyboru, więc istnieje opcja odrzucenia powiadomienia.

- informuje Microsoft.

Microsoft nęka użytkowników Google Chrome reklamami

Oczywiście nie trzeba tłumaczyć, czemu takie pomysły nie podobają się użytkownikom Windowsa. Nie jest to pierwszy raz, kiedy Microsoft próbuje tego typu metod. Jednak uczciwie trzeba przyznać, że Google też ma na swoim koncie podobne reklamy, które z kolei mają nakłonić użytkowników Edge do przesiadki na Chrome.