O statku kosmicznym Space X znów głośno. Co z lotem na Marsa?

Plany Elona Muska z wysłaniem człowieka na Marsa nie idą ostatnio po myśli amerykańskiego miliardera. W ostatnich testach Starship nie dotarł w kosmos, rozbijając się na kawałki nad Wyspami Karaibskimi, dodatkowo zmuszając linie lotnicze do zmiany tras lub odwołania lotów w tym regionie.

Anna Kopeć (AnnaKo)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
O statku kosmicznym Space X znów głośno. Co z lotem na Marsa?

W tym tygodniu, po tym jak amerykańskie władze wydały zgodę na kolejny lot, SpaceX wysłał kolejną rakietę. Start odbył się z bazy w Teksasie i niestety również tym razem niewiele poszło zgodnie z planem. Najpierw jeden z busterów, pomagających wynieść rakietę na orbitę zamiast wylądować w wyznaczonym miejscu, spadł do morza. Następnie, po około 30 minutach misji, obsługa straciła kontrolę nad rakietą, kończąc cały test niepowodzeniem. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Starship nie tylko nie wrócił na ziemię zgodnie z planem, nie udało się również umieścić na orbicie 9 nowych satelitów Starlink, co było częścią planu. 

Jeszcze w trakcie lotu jeden z pracowników SpaceX, Dan Hout powiedział na oficjalnym streamie "Nie wygląda to dobrze dla naszych dzisiejszych planów". 

Za jeden z niewielu pozytywów tej misji można uznać fakt, że buster, który został wykorzystany do wysłania rakiety, był po raz pierwszy w historii użyty drugi raz, po tym jak z powodzeniem wrócił w wyznaczone miejsce w jednej z poprzednich misji. 

Sam Musk, który przygotował konferencję prasową zaplanowaną po udanym powrocie rakiety nie pojawił się przed dziennikarzami. Nie skomentował też nieudanego testu publicznie. 

Dla miliardera to spory cios w strategii wysłania ludzi na Marsa. Może odbić się też negatywnie na jego współpracy z NASA. Amerykańska Agencja Kosmiczna ma ambicje powrotu na księżyc właśnie dzięki technologii SpaceX. Nie wiadomo też co dalej z lotami NASA, wykonywanymi obecnie rakietami SpaceX Falcon 9. Docelowo miał je zastąpić właśnie Starship.