Intel 18A z sukcesami. Spora poprawa z miesiąca na miesiąc
Wygląda na to, że już niedługo sytuacja Niebieskich na rynku produkcji półprzewodników będzie lepsza. Wszystko dzięki nowemu procesowi.
Intel ponownie zdradził kulisy postępów nad litografią 18A, tym razem za pośrednictwem działu finansowego. Choć firma zwykle unika szczegółów technicznych, to właśnie pracownicy tego sekcji coraz częściej ujawniają kluczowe informacje. Najnowsza z nich dotyczy uzysku w produkcji mobilnych układów Panther Lake, który rośnie o 7% miesięcznie.
Wygląda na to, że początkowe problemy zostały rozwiązane
To rzadko spotykane dane, ale jednocześnie potwierdzają wcześniejsze spekulacje. Jeszcze wiosną Intel 18A miał być według oficjalnych deklaracji w bardzo dobrej kondycji, jednak rzeczywistość po przejęciu stanowiska przez nowego CEO okazała się znacznie mniej optymistyczna. Lip-Bu Tan miał być wręcz mocno rozczarowany postępem prac.
W ostatnich 7-8 miesiącach sytuacja uległa jednak wyraźnej poprawie. Intel mówi dziś o stabilnej, przewidywalnej ścieżce wzrostu uzysku, zgodnej z branżowym standardem dla wdrażania nowych procesów produkcyjnych.
Obecny wzrost nie mówi jednak nic o tym, jak niski był punkt startowy. Pewne jest tylko to, że kluczowe usprawnienia wprowadzono stosunkowo niedawno. Jeszcze kilka tygodni temu, podczas naszej wizyty w Arizonie (USA), Niebiescy nie dysponowali nawet finalnymi taktowaniami dla procesorów mających trafić na rynek na początku 2026.
Jak zwykle w przypadku Intela wskazana jest pewna ostrożność, bo firma nie ujawnia pełnego kontekstu. Faktyczny stan technologii zazwyczaj poznajemy dopiero po pewnym czasie. Tutaj dobrym papierkiem lakmusowym będzie dostępność i ceny laptopów z Intel Panther Lake oraz wydajność, temperatury i pobór mocy tych CPU.
Mimo wszystko obecne deklaracje sugerują, że w przypadku Intel 18A kluczowe problemy zostały opanowane, a następny proces - Intel 14A - rozwija się szybciej, dojrzalej i we współpracy z zewnętrznymi klientami.