Oszustwa na kuriera wracają. Orange ostrzega przed SMS-ami
Fałszywe wiadomości o paczkach od lat są jednym z najpopularniejszych sposobów oszustów. Zbliża się okres wzmożonych zakupów i dostaw, a to oznacza, że przestępcy znów będą mieli swoje żniwa.

SMS od kuriera? To podejrzane
Orange zwraca uwagę, że prawdziwe firmy kurierskie coraz rzadziej kontaktują się przez SMS. Standardem są powiadomienia mailowe lub wiadomości w aplikacjach mobilnych. Tymczasem oszuści wciąż wykorzystują SMS-y, podszywając się pod znane marki.
Wiadomości o "dopłacie za dezynfekcję paczki" czy "wstrzymaniu przesyłki z powodu błędnego adresu" to już klasyka. Największą popularność zdobyły w czasie pandemii, ale do dziś należą do najczęściej spotykanych przekrętów SMS-owych w Polsce.



Święta to czas żniw dla oszustów
Choć teraz ruch w branży kurierskiej jest spokojniejszy, sytuacja szybko się zmieni. Przed świętami Bożego Narodzenia liczba przesyłek rośnie lawinowo. Korzystają na tym sklepy i kurierzy, ale też cyberprzestępcy. To wtedy kampanie SMS-owe "na kuriera" są najintensywniejsze.
Orange przypomina, że warto zawczasu przygotować się na ten okres i pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa.
Na to trzeba uważać
Nigdy nie klikaj w linki z SMS-ów podszywających się pod firmy kurierskie. Zamiast tego przesyłki najlepiej sprawdzać wyłącznie w oficjalnych aplikacjach lub na stronach internetowych przewoźników. Pamiętaj też, by pod żadnym pozorem nie podawać danych karty płatniczej ani haseł po otwarciu podejrzanego linku. Zawsze zwracaj uwagę na szczegóły. Literówki w treści wiadomości czy dziwne adresy stron to wyraźny sygnał ostrzegawczy.
Warto też obejrzeć materiały edukacyjne przygotowane przez pomarańczowego operatora. Pokazuje on, jak działają oszuści i jak łatwo dać się nabrać.