Mapy Google wysyłają tysiące ludzi w złe miejsce
Z Map Google każdego dnia korzysta miliard użytkowników na całym świecie. Pomimo swojej popularności nie zawsze można na nich polegać. Doskonale wiedzą o tym turyści, którzy szukali pewnej świątyni.

Wielu użytkowników przekonało się już, że na Mapach Google nie zawsze można polegać w 100 proc. Słyszeliśmy już o przypadkach osób, które nagle wjeżdżały prosto w jezioro, bo aplikacja kazała im skręcić. Tym razem sytuacja jest mniej poważna, ale na pewno irytująca. Mapy Google prowadzą tysiące turystów w złe miejsce, a Google nic z tym nie zrobi.
Nie ta świątynia w Mapach Google
Sytuacja dotyczy Świątyni Kollur Mookambika w Indiach. Jeśli będziecie szukać jej w Mapach Google, to prawdopodobnie skończycie w złym miejscu, oddalonym o prawie 100 km od prawidłowej lokalizacji.



Czemu tak się dzieje? Ponieważ po wpisaniu nazwy świątyni turyści kierowani są do świątyni bogini Mookambika w Nandalike. Owszem, nazwy obu miejsc są podobne, więc może dochodzić do pomyłki. Jednak w tym przypadku Mapy Google notorycznie kierują turystów w złe miejsce. Wszyscy lokalsi doskonale o tym wiedzą.
Przez ostatnie trzy miesiące setki pojazdów były błędnie kierowane do Nandalike. Wpis na mapie musi zostać poprawiony, aby złagodzić trudności, z jakimi borykają się turyści.
- powiedział jeden z mieszkańców Nandalike.
Google na razie nic z tym nie robi, ale zapewne w niedalekiej przyszłości pojawi się poprawka, która usunie ten problem.