ChatGPT jest mądrzejszy. Nauczył się w końcu bardzo cennej rzeczy

ChatGPT nauczył się zapominać. Chatbot oparty na sztucznej inteligencji staje się coraz bardziej "ludzki". Zapamięta tylko to, co najważniejsze. Reszcie zbędnych informacji pozwoli "zblednąć". 

Anna Kopeć (AnnaKo)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
ChatGPT jest mądrzejszy. Nauczył się w końcu bardzo cennej rzeczy

ChatGPT zapomni o tym, co zbędne

Każda aktualizacja ChatGPT wnosi coś nowego, niekiedy intrygującego. Tak jest i tym razem. Funkcja pamięci ChatGPT to prawdziwa rewolucja, jeśli chodzi o chatbota AI. Dzięki temu, że pozwala mu zapamiętywać fakty udostępnione w rozmowach, zna on imię, preferencje, a nawet niektóre zwyczaje i upodobania rozmówcy. Dzięki temu staje się bardziej spersonalizowany i przez to bardziej "ludzki". Teraz OpenAI oferuje dla tej pamięci niezłe ulepszenie - zdolność do zapominania. 

Dalsza część tekstu pod wideo

ChatGPT gromadził dane o użytkownikach, ale też napotykał pewne trudności z ich ilością. Jeśli nie musiałby ręcznie zarządzać, usuwać i przeglądać pamięci w razie potrzeby, to oznaczałoby raz na zawsze koniec ze znienawidzonym komunikatem o przepełnionej pamięci. 

Umożliwienie modelowi decydowania o tym, które wspomnienia są istotne, a które można odsunąć na dalszy plan, to niesłychanie intrygująca opcja. Niemniej jednak bardzo pożądana. Automatyczna priorytetyzacja pamięci, to coś, na co wszyscy czekamy. A ChatGPT chyba najbardziej.

ChatGPT sam zdecyduje, co pozostanie najważniejsze, a co mniej, na podstawie tego, jak niedawno i jak często o czymś wspominasz. Wszystko to dzieje się bez konieczności ręcznego wymazywania czegokolwiek. 

Bez żadnego rozgłosu, ChatGPT nauczył się samodzielnego sortowania, które teraz będzie mógł wykorzystać. 

Firma uspokaja - nadal to użytkownik będzie miał pełną kontrolę nad pamięcią chatbota. Można nadal przeglądać wspomnienia i edytować je niczym playlistę na Spotify.