Samsung w tarapatach. AMD rezygnuje z usług Koreańczyków
Kłopoty koreańskiego giganta na rynku produkcji półprzewodników się nasilają. Według doniesień, AMD zrezygnowało z zamówień 4 nm, przechodząc do TSMC.
Współczesne procesory komputerowe korzystają z budowy modułowej, gdzie pomniejsze kafelki krzemowe składane są w znane nam CPU. Dotyczy to zarówno układów AMD, jak i Intela. Takie rozwiązanie pozwala m.in. na lepszy uzysk, większą elastyczność i tańszą produkcję. Bowiem o ile kluczowe elementy wytwarzane są w najnowszych litografiach, tak mniej ważne sekcje mogą być produkowane w starszych.
Samsung nadal pozostaje w grze, ale to TSMC jest królem
Liderem na rynku półprzewodników pozostaje TSMC, ale usługi Tajwańczyków są drogie, a ich moce przerobowe ograniczone. To właśnie dlatego część kafelków Intel produkuje we własnych zakładach, a AMD planowało bliską współpracę z Samsungiem.
Jednak według najnowszych doniesień, AMD wycofało swoje zamówienia na układy w litografii 4 nm z Samsung Foundry i przenosi się je do nowych zakładów TSMC w Arizonie (USA). Choć oficjalnych powodów nie podano, wiele wskazuje, że decydujące okazały się dotychczasowe, słabsze od oczekiwań rezultaty Koreańczyków.
Jeszcze niedawno AMD ściśle współpracowało z Samsungiem nad procesem SF4X, planując wykorzystać go nie tylko w układach EPYC, lecz także w APU z serii Ryzen i kartach graficznych Radeon. Teraz ten projekt wyraźnie traci impet. Nie wiadomo czy zerwanie obejmuje wyłącznie procesory serwerowe, ale malejące zainteresowanie usługami Samsunga nie wróży firmie najlepiej w momencie, gdy ta stara się umocnić pozycję w branży.
Mimo chwilowej zadyszki Samsung Foundry nie składa broni. Firma sygnalizuje rosnące zainteresowanie swoim węzłem 2 nm, m.in. ze strony NVIDII, a uzysk ma szybko rosnąć. Choć utrata dużego klienta to poważny cios, koreański producent wciąż pozostaje w grze. Głównie za sprawą niewielkiej konkurencji - topowe technologie oferuje tylko TSMC, Samsung i Intel, a najbliżej dogonienia ich jest tylko chińskie SMIC.
