DAJ CYNK

Nowa Zelda dostępna na PC. Można zagrać przed premierą

Arkadiusz Bała

Gry

Nowa Zelda wyciekła. Zagrasz nawet na PC

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom wyciekło do sieci. W grę można zagrać także na PC.

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku. Fani niecierpliwie wyczekują oficjalnej premiery kontynuacji jednego z najlepiej ocenianych tytułów ekskluzywnych dla konsoli Nintendo Switch. Ta ma mieć miejsce 12 maja 2023, a więc nawet najbardziej niecierpliwi powinni tych kilka dni wytrzymać.

The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom wyciekło przed premierą

"Powinni", ale nie muszą. Jak się okazuje, nowy tytuł Japończyków na blisko dwa tygodnie przed premierą wyciekł do sieci. Pliki z grą udostępniono w kilku pirackich serwisach, a w mediach społecznościowych zaczęły się pojawiać filmy z rozgrywki.

Dla Nintendo opisana sytuacja jest, łagodnie rzecz ujmując, mało komfortowa. Nowa Zelda to jeden z najgłośniejszych tytułów tego roku i choć wycieki gier na kilka dni przed premierą nie są niczym nowym, pojawienie się pirackich kopii z tak dużym wyprzedzeniem może się negatywnie odbić na jego sprzedaży. Tym bardziej, że nie mówimy tu o kilku kopiach, które trafiły do obiegu przed zejściem embargo, a pliku, który jest powszechnie dostępny w sieci.

Oczywiście z obowiązku przypominamy, że pozyskiwanie gry w taki sposób jest nielegalne i jeśli planujecie zagrać w The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, zachęcamy, by legalnie kupić ją w sklepie. No i uważajcie na spoilery, jeśli nie chcecie popsuć sobie zabawy.

Nowa Zelda działa na PC, ale...

Aczkolwiek w całej tej sprawie pojawił się pewien interesujący i, co by nie mówić, lekko ironiczny wątek. Otóż kiedy posiadacze Switcha nadal czekają na możliwość zagrania w nową Zeldę, tytuł spokojnie można odpalić na PC.

Gra jest już grywalna na emulatorze Ryujinx. Co prawda według dostępnych w sieci relacji raczej nie należy nastawiać się na płynną rozgrywkę, ale sam fakt zdecydowanie jest wart odnotowania (a przy okazji kolejny poważny powód do zmartwień dla Nintendo).

Zobacz: Nintendo nie chce zeznawać w sprawie Activision Blizzard
Zobacz: Piekło zamarzło. Nintendo wyciąga pomocną rękę do graczy

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Nintendo

Źródło tekstu: Dark Side of Gaming