Unia chce pieniędzy Polaków. Mami okazją szybkiego zarobku

Komisja Europejska chce, by Europejczycy, w tym Polacy, finansowali swoimi oszczędnościami nowe projekty inwestycyjne UE. Mają w tym pomóc nowe rachunki oszczędnościowe z ulgami podatkowymi.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Unia chce pieniędzy Polaków. Mami okazją szybkiego zarobku

Komisja Europejska proponuje wprowadzenie nowych rachunków oszczędnościowo-inwestycyjnych. Cel? Zachęta obywateli UE do inwestowania swoich pieniędzy w gospodarkę, zamiast trzymania ich na zwykłych kontach bankowych. Szczegółowy projekt ma zostać ogłoszony 30 września i stanowi część strategii zmniejszenia inwestycyjnej przewagi Stanów Zjednoczonych i Chin.

Dalsza część tekstu pod wideo

Pomysłodawcy chcą, by nowe konta były dostępne bez ograniczeń wiekowych, poprzez łatwe w obsłudze cyfrowe interfejsy i z wysoką jakością obsługi klienta. Zyski z tych rachunków oraz transfery portfeli pomiędzy krajami UE mogłyby być zwolnione z podatku. Inwestycje miałyby być ograniczone do bezpieczniejszych aktywów, wykluczając m.in. kryptowaluty. Dodatkowo rządy mogłyby wspierać start takich rachunków, wprowadzając jednorazowe wpłaty na konta obywateli. Komisja Europejska szacuje, że takie rachunki mogłyby generować nawet 470 mld euro rocznie, znacząco wspierając europejską gospodarkę.

Warto zwrócić uwagę na dodatkowy kontekst tych działań. Jak informuje portal wgospodarce.pl, europejskie gospodarstwa domowe dysponują ogromnymi oszczędnościami – jest to około 1,4 biliona euro rocznie. Cytowana przez portal Ursula von der Leyen wskazuje, że dzięki nowym rachunkom oszczędnościowym przedsiębiorstwa będą miały łatwiejszy dostęp do kapitału, co pozwoli im wprowadzać innowacje, rozwijać się i tworzyć miejsca pracy w Europie. Jednak portal zwraca uwagę, że celem tych działań jest zapewnienie finansowania dla polityki klimatycznej i innych priorytetów UE. Może się to wiązać z presją na obywateli, by ich oszczędności pracowały na cele unijne, a nie wyłącznie na ich własne. Portal przekonuje, że nowa inicjatywa może być początkiem kampanii zachęcającej obywateli do inwestowania oszczędności w projekty zgodne z polityką UE, zwłaszcza dotyczącą walki z globalnym ociepleniem.

Skoro leżą na bankowych kontach, to nie pracują na rzecz ratowania płonącej planety. Nie będę zaskoczona, jeśli wkrótce ruszy cała kampania unijna, by przekonać Europejczyków, ażeby swoje oszczędności spożytkowali na walkę z globalnym ociepleniem

– skomentowała Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, była minister klimatu i środowiska.