Użytkownicy usług Revolut i Monzo stali się w ostatnim czasie celem ataków. Cyberprzestępcy wysyłają im w tym celu fałszywe wiadomości SMS z linkiem do podrobionej strony internetowej.
Coraz więcej osób korzysta z bankowości internetowej, ceniąc sobie oszczędność czasu i wygodę, która z tego wynika. Konsumenci mają przez całą dobę dostęp do swoich pieniędzy z dowolnego miejsca z dostępem do Internetu, a to nie umyka uwadze hakerów. Ze szczególnie dużym ryzykiem wiąże się dostęp do oszczędności ze smartfonu, Nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że użytkownicy telefonów komórkowych są zazwyczaj roztargnieni, kiedy rozmawiają przez telefon czy odbierają e-maile bądź SMS-y. Według badacza bezpieczeństwa Williama Thomasa, cyberprzestępcy atakują obecnie użytkowników kont mobilnych i kart wielowalutowych Monzo i Revolut, próbując uzyskać dostęp do ich danych uwierzytelniających.
Zobacz: Rząd szykuje młot na złodziei. Wykończy ich algorytm
Zobacz: Operatorzy będą czytać nasze SMS-y? Oto szczegóły rządowych planów
Użytkownicy otrzymują wiadomość tekstową, rzekomo pochodzącą od Monzo lub Revoluta, proszącą ich o kliknięcie linku w celu potwierdzenia konta, nowego logowania lub zatwierdzenia karty zastępczej. Kiedy adresat „połknie haczyk”, zostaje przekierowany na stronę phishingową, która na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od autentycznej. Niczego nieświadoma ofiara pozostawia dane osobowe, takie jak hasło, login, adres e-mail, imię, nazwisko, numer telefonu czy numer PIN karty.
Nie jest to wyrafinowany atak. Osoby zachowujące podstawowe zasady cyberhigieny nie powinny wpaść w tą pułapkę. Specjaliści ds. bezpieczeństwa już od dawna powtarzają, by z dużą ostrożnością podchodzić do wszelkich wiadomości zachęcających do pochopnego działania. Nie należy się też logować za pomocą linków zamieszczonych w wiadomościach e-mail czy sms. Warto też sprawdzać treść informacji pod kątem występowania błędów ortograficznych.
– powiedział Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce
O ile Monzo jest usługą dostępną w Wielkiej Brytanii, o tyle Revolut cieszy się w Polsce rosnącą popularnością. Użytkownicy tego drugiego mogą między innymi korzystać z wirtualnych kart płatniczych, produktów depozytowych, inwestować na amerykańskiej giełdzie papierów wartościowych oraz zaciągać zobowiązania kredytowe. A to wszystko odbywa się z poziomu aplikacji.
Zobacz: Revolut wprowadza usługę „Zarezerwuj Teraz, Zapłać Później”
Zobacz: Revolut odda Ci nawet 90 zł. Zasady są proste
Źródło zdjęć: Ascannio / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Marken