Oszuści znaleźli nowy sposób. Ofiarami stają się młodzi Polacy
Policja ostrzega. Oszuści nie biorą na celownik już tylko osób starszych. Coraz częściej ofiarami stają się młodzi, aktywny i dobrze zarabiający Polacy.

Utarło się przekonanie, że najczęściej ofiarami oszustów stają się osoby starsze, które nie znają się na nowych technologiach, a przez to są łatwiejszym łupem. Naciągacze nabierają ich metodami na wnuczka czy policjanta. Jednak nie jest to regułą. Coraz częściej pieniądze tracą osoby stosunkowo młode, aktywne zawodowo, zabiegane i dobrze zarabiające — informuje Rzeczpospolita.
Oszukują młodych
Młodzi najczęściej stają się ofiarami oszustwa na bankowca. Dzwonią do nich oszuści, podając się za pracownika banku. W trakcie rozmowy przekonują, że pieniądze ofiary są zagrożone i konieczne jest przelanie ich na inne, bezpieczne konto.



W rzeczywistości transferują pieniądze na konta oszustów. Tak zrobił pewien 25-latek, który stracił w ten sposób 69 tys. zł lub 37-latek, który stracił ponad 100 tys. zł.
Sednem tego rodzaju przestępstw jest działanie sprawcy na emocjach osób, z którymi się kontaktuje, wprowadzenie ich w stan poczucia zagrożenia.
- mówi Wioletta Szubska z KGP.
Powodzenie oszustwa zależy od tego, jak dana osoba jest podatna na metody socjotechniczne. W tym wypadku naciągacze nie wykorzystują autorytetu w postaci policjanta lub osoby bliskie, np. wnuczek lub wnuczka. Zamiast tego przekonują, że zagrożone są zbierane przez lata oszczędności.