Test telefonu myPhone Prime LTE 18x9. Oto jak radzi sobie budżetowy smartfon polskiej marki
Swego czasu sieć sklepów Biedronka w kampanii marketingowej zachęcała do wspierania rodzimych przedsiębiorców. Być może z tego samego powodu w dyskontach z owadem w logo można znaleźć promocje dotyczące smartfonów polskiej marki myPhone. Warto zaznaczyć, że polska marka bynajmniej nie oznacza produkcji nad Wisłą, a jedynie sprzedaż pod własną nazwą urządzeń wyprodukowanych na Dalekim Wschodzie. Niemniej jednak, dość bliska współpraca myPhone’a z największą siecią sklepów w Polsce oznacza szeroki kanał dystrybucji urządzeń. Niewykluczone zatem, że niedawno zaprezentowany model, który właśnie trafił w moje ręce – myPhone Prime LTE 18x9 zagości niebawem w gazetkach promocyjnych i stanie się potencjalnym kandydatem na nowy smartfon dla wielu osób. Czy urządzenie okaże się być dobrym wyborem w swojej półce cenowej i czy warto brać pod uwagę zakup „polskiego” smartfonu? Odpowiedzi na te pytania poszukam w przygotowanej recenzji, do lektury której serdecznie zapraszam.

Podstawowe dane techniczne
- Ekran o przekątnej 5,5", rozdzielczość 1280 x 640 pikseli, proporcje 18:9,
- Czytnik linii papilarnych z tyłu,
- Czterordzeniowy chipset MediaTek z grafiką Mali T720,
- 2 GB RAM-u, 16 GB pamięci wewnętrznej (11 GB dla użytkownika),
- Funkcja dual SIM (2 x nanoSIM),
- Główny aparat 13 Mpix z przysłoną F/2.8, autofocusem i podwójną lampą LED,
- Przedni aparat 5 Mpix,
- Akumulator litowo-polimerowy o pojemności 3000 mAh,
- Android 8.1 Oreo.
Wygląd i wykonanie



myPhone Prime LTE 18x9 został spakowany w średnio estetyczne pudełko, przez co moje pierwsze skojarzenie po rozpakowaniu paczki od kuriera było związane ze słabym jakościowo produktem wprost z Aliexpress. Po wzięciu smarfonu do ręki wcale nie jest lepiej – myPhone został wykonany z plastiku, który z tyłu obudowy próbuje imitować szkło mieniące się różnymi odcieniami w stylu Honora 10. Niestety efekt pozostawia wiele do życzenia, przy okazji błyskawicznie zbierając odciski palców.
Testowane urządzenie z zewnątrz wygląda jakby na rynku było dostępne od co najmniej dwóch lat. Producent nie zadbał wystarczająco o ergonomię, przez co telefon nie leży pewnie w dłoni, a sytuację pogarsza fakt, że grubość smartfonu przekracza 9 mm, co w 2018 roku jest wynikiem bardzo słabym. Pomimo ekranu w proporcjach 18:9 ramki dookoła niego są szerokie i psują wrażenie nowoczesności, której delikatnym powiewem są jedynie zaokrąglone rogi wyświetlacza wypełniającego 74% frontu.
Nad ekranem z fabrycznie naklejoną folią znalazło się miejsce dla aparatu do selfie, głośnika rozmów oraz czujników. Przestrzeń pod ekranem niestety nie została zagospodarowana, przyciski są wyświetlane na ekranie. Na prawym boku umieszczone zostały przyciski głośności oraz blokowania, na dolnej krawędzi głośnik, na górnej zaś gniazda microUSB oraz Jack 3,5 mm, których rozmieszczenie w codziennym użytkowaniu okazuje się być bardzo niewygodne. Z tyłu obudowy obiektyw aparatu został umieszczony centralnie, zaś pod nim znajdziemy podwójną lampę LED oraz czytnik linii papilarnych. Największym zaskoczeniem jest jednak fakt, że aby dostać się do slotów na karty SIM konieczne jest zdjęcie obudowy, co zresztą jest niemałym wyzwaniem. Akumulator jednak pozostaje niewymienny. W zestawie oprócz smartfonu znajdziemy standardową ładowarkę, komplet instrukcji oraz etui wykonane z grubej warstwy gumy.
Wyświetlacz
W przypadku testowanego urządzenia mamy do czynienia z 5,5-calowym ekranem o proporcjach 18:9. Z punktu widzenia producenta była to chyba jedna z najistotniejszych cech smartfonu, skoro zdecydował się umieścić informację na ten temat w jego nazwie. Tak czy inaczej, zastosowanie panoramicznego ekranu jest niewątpliwą zaletą urządzenia, ze względu na smukłość i dostępną przestrzeń roboczą. Niestety, na próżno szukać więcej zalet. Wyświetlacz, pomimo sporej przekątnej, charakteryzuje się rozdzielczością zaledwie 1280 x 640 pikseli. Ekran został wykonany w technologii IPS, nigdzie natomiast nie znalazłem informacji odnośnie warstwy ochronnej. Wszystko to sprawia, że jakość obrazu stoi na stosunkowo niskim poziomie. Kolory wyglądają na wyblakłe, poziom jasności maksymalnej sprawia, że korzystanie z urządzenia w pełnym słońcu nie jest komfortowe, ostrość wyświetlanych treści również pozostawia wiele do życzenia.
Z poziomu ustawień dostępnych jest zaledwie kilka opcji związanych z wyświetlaczem, wśród których wspomnieć warto o zastosowaniu czujnika oświetlenia, dostosowującego jasność ekranu do warunków zewnętrznych. Ponadto do dyspozycji użytkownika pozostają wyłącznie podstawowe funkcje, jak choćby dostosowanie rozmiaru interfejsu czy tapety.
Interfejs i wydajność
myPhone Prime LTE 18x9 działa pod kontrolą systemu Android w wersji 8.1.0. Producent nie zadbał o własną nakładkę systemową, dzięki czemu mamy do czynienia z czystym Androidem. Oznacza to, że w systemie dostępne są tylko podstawowe funkcje, co biorąc pod uwagę jego wydajność i tak schodzi na drugi plan. Urządzenie działa bowiem fatalnie. Zastosowany chipset MediaTek z grafiką Mali T720, wspierany przez 2 GB pamięci RAM i 16 GB pamięci wbudowanej (ok. 11 GB dostępne dla użytkownika), ewidentnie nie radzą sobie z zapewnieniem wystarczającej mocy do tego, by na temat wydajności smartfonu powiedzieć cokolwiek pozytywnego. Każda animacja obnaża słabości urządzenia, każde uruchomienie aplikacji wymaga niemałych pokładów cierpliwości od użytkownika.
Z ciekawszych funkcji, które znalazły się w testowanym urządzeniu, wymienić warto przede wszystkim kwestie związane z bezpieczeństwem – myPhone Prime LTE 18x9 ma czytnik linii papilarnych, oraz, co ciekawe, funkcję odblokowywania smartfonu twarzą. W obu przypadkach działanie pozostawia jednak wiele do życzenia. Czytnik linii papilarnych działa stosunkowo powoli, w wielu przypadkach nie radząc sobie z prawidłowym odczytaniem odcisku palca. Funkcja odblokowania ekranu twarzą działa natomiast tylko i wyłącznie w dobrych warunkach (odblokowanie ekranu trwa wtedy ponad sekundę), zupełnie nie radząc sobie choćby z okularami czy nakryciem głowy. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w przypadku testowanego urządzenia rozpoznawanie twarzy odbywa się w oparciu o przedni aparat, a nie skanowanie tęczówki, jak w niektórych smartfonach z górnej półki.
Jak już wspomniałem, pod względem wydajności myPhone Prime LTE 18x9 zostaje daleko w tyle za wieloma konkurencyjnymi cenowo modelami, co widać po wynikach testów przeprowadzonych przez aplikacje benchmarkowe. Na plus można jednak odnotować fakt, iż slot umożliwiający rozbudowanie pamięci wewnętrznej o dodatkową kartę pamięci nie oznacza braku możliwości skorzystania z funkcjonalności dual SIM – producent zdecydował się na zastosowanie osobnych slotów dla kart SIM i karty pamięci.
Połączenia, wiadomości i łączność
W przypadku testowanego urządzenia za obsługę funkcji związanymi z połączeniami i wiadomościami odpowiadają domyślne aplikacje Androida. Aplikacja Telefon zawiera trzy zakładki: Ulubione, Historia i Kontakty oraz umożliwia blokowanie niechcianych połączeń. Aplikacja Wiadomości, współpracująca ze standardową klawiaturą Gboard, pozwala na intuicyjną obsługę wiadomości tekstowych. Jeśli chodzi o jakość połączeń, podczas testów nie zidentyfikowałem istotnych problemów. Głośnik do rozmów jest wystarczająco głośny, w związku z czym nie miałem problemów ze zrozumieniem moich rozmówców, oni również nie zgłaszali żadnych problemów. yyPhone Prime LTE 18x9 obsługuje dwie karty SIM jednocześnie, w trybie dual standby.
Pod względem dostępnych standardów łączności, myPhone Prime LTE 18x9 wypada przeciętnie na tle konkurentów ze swojej półki cenowej. Do dyspozycji użytkownika są Wi-Fi w standardzie b/g/n, Bluetooth 4.0, GPS z A-GPS oraz LTE. Każdy z wymienionych standardów działa zgodnie z oczekiwaniami. Smartfon w miarę szybko ustala dokładną lokalizację i dobrze sprawuje się jako nawigacja samochodowa. Połączenia przez Wi-Fi oraz Bluetooth są stabilne, nie miałem też żadnych problemów z gubieniem zasięgu sieci komórkowej.
Multimedia
Obiektywnie rzecz biorąc, szukając smartfonu za około 400 zł ciężko znaleźć urządzenie, które pod względem multimediów wyróżniałoby się spośród konkurentów. myPhone Prime LTE 18x9 bez wątpienia nie odmieni tej sytuacji. Jakość dźwięku wydobywającego się z głośnika nie zachwyca. Przy maksymalnym poziomie głośności słychać nieprzyjemny metaliczny pogłos. W pozostałych przypadkach dźwięk jest płytki, z dominacją wysokich tonów. W zestawie sprzedażowym znalazło się miejsce dla dokanałowych słuchawek, o których mogę jedynie powiedzieć, że wydają dźwięki. Niestety, ich jakość jest bardzo słaba, a sytuacji nie poprawia fakt, że z poziomu ustawień systemowych zabrakło niestety możliwości dostosowania dźwięku.
Do obsługi multimediów w przypadku myPhone’a Prime LTE 18x9 domyślnie służą aplikacje Google’a: Zdjęcia oraz Muzyka Play. O ile zapewniają one podstawowe funkcjonalności, o tyle dla bardziej wymaganych użytkowników polecam pobranie ze Sklepu Play innych rozbudowanych narzędzi, szczególnie jeśli chodzi o obsługę muzyki i wideo. Na plus zaliczam obecność radia FM.
Aparat
W przypadku myPhone’a Prime LTE 18x9 mamy do czynienia z pojedynczym modułem aparatu głównego o rozdzielczości 13 Mpix z przysłoną F/2.8. Z przodu natomiast wykorzystany został obiektyw o rozdzielczości 5 Mpix. Za obsługę aparatu odpowiedzialna jest bardzo podstawowa aplikacja, znana z budżetowych modeli smartfonów. Testując aparaty fotograficzne w urządzeniach mobilnych zwracam dużą uwagę na różnorodność dostępnych trybów zdjęć. Niestety Prime LTE 18x9 delikatnie mówiąc nie rozpieszcza pod tym względem. Urządzenie oferuje zaledwie trzy tryby: standardowy, panoramiczny oraz upiększanie twarzy. O ile dwa pierwsze działają tak, jak można się tego spodziewać, o tyle w trybie pięknej twarzy osobiście nie zauważyłem żadnej różnicy względem trybu standardowego.
Jeśli chodzi o jakość zdjęć, niestety nie jest dobrze. Przede wszystkim smartfon ma poważne problemy z ustawieniem ostrości, o czym przekonałem się już na etapie wykonywania zdjęć. myPhone Prime LTE 18x9 potrzebuje wybitnie dużo czasu na złapanie ostrości, a mimo to już po wykonaniu zdjęcia okazuje się, że i tak zdjęcia są nieostre. W czasach wszechobecnego wykorzystywania aparatów w smartfonach do uwieczniania ważnych chwil, aparat testowanego urządzenia właściwie dyskwalifikuje ten model polskiej marki. Ponadto, zdjęcia charakteryzują się niskim poziomem szczegółowości, a w gorszych warunkach oświetleniowych bardzo wysokim zaszumieniem. Sytuacja wygląda podobnie w przypadku przedniego aparatu, który pozwala wykonać zaledwie akceptowalne selfie. myPhone Prime LTE 18x9 potrafi nagrywać filmy w rozdzielczości 720p, które podobnie jak zdjęcia rozczarowują pod względem ostrości.
Akumulator
Testowane urządzenie zostało wyposażone w litowo-polimerowy akumulator o pojemności 3000 mAh. W tej półce cenowej naturalnie nie ma co liczyć na szybkie ładowanie, zaś pełny cykl ładowania trwa ponad 2,5 godziny. Podczas testów byłem nieco rozczarowany czasem działania akumulatora – podczas standardowego używania urządzenia (dziennie 1 h połączeń, kilkadziesiąt wiadomości, około 2 h korzystania z przeglądarki internetowej, kilkanaście wykonanych zdjęć) myPhone potrzebował zastrzyku energii co 24 godziny. Trochę lepiej smartfon radzi sobie jako urządzenie „na czarną godzinę”, przy sporadycznym korzystaniu po 3 dniach wskaźnik naładowania wskazywał jeszcze ponad 30%.
Z poziomu ustawień możliwe jest zarządzanie podstawowymi funkcjami oszczędzania energii, najdziwniejszy jest jednak fakt, że przez cały okres testów miałem problemy z informacjami prezentowanymi w sekcji Bateria, według której ostatnie ładowanie smartfonu miało miejsce ponad pół roku wcześniej (mimo wielu pełnych cykli ładowania). Dane dotyczące szacowanego czasu pracy również znacznie odbiegają od rzeczywistości, z czym mam do czynienia po raz pierwszy.
Podsumowanie
Jak wspominałem na wstępie, myPhone Prime LTE 18x9 to smartfon, którego potencjalnie mógłbym się spodziewać jako promocji w sklepach niekoniecznie wyspecjalizowanych w elektronice. Po dokładniejszym zapoznaniu się z urządzeniem podczas testów, poważnie zastanawiam się nad tym, co mogłoby znaleźć się w opisie promocji tego smartfonu. Wiem natomiast, że myPhone Prime LTE 18x9 nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Plastikowe, nie najlepszej jakości wykonanie, ogromne problemy z płynnością działania, fatalny aparat – to elementy, które kładą cień na całą resztę. Na niewiele zdaje się zastosowanie ekranu w proporcjach 18:9, tym bardziej, że efektywnie nie przekłada się to na wrażenia użytkownika. Niestety, smartfon nie daje przyjemności z korzystania, sprawia wrażenie ociężałego i zmęczonego. W cenie do 500 zł bez trudu uda się znaleźć wiele smartfonów zdecydowanie bardziej wartych swojej ceny niż myPhone.
Ocena końcowa: 3/10
Wady:
- Bardzo słaba wydajność,
- Niska jakość wykonania,
- Fatalny aparat,
- Krótki czas pracy na jednym ładowaniu,
- Niedokładny czytnik odcisków palców.
Zalety:
- Ekran 18x9,
- Dual SIM i osobne gniazdo microSD,
- Czysty Android,
- Etui w zestawie.
Przykładowy film wideo:
Galeria zdjęć zrobionych wbudowanych aparatem: