Fani Motoroli Moto Z2 Play, do grona którego sam się zaliczam, długo czekali na następcę swojego smartfonu. Poprzeczka była zawieszona wysoko, bo choć poprzednik nie był flagowcem, to bym mimo wszystko jednym z najbardziej udanych smartfonów 2017 roku.
Podobnie jak przed rokiem Motorola nie zaserwowała nam flagowca, a smartfon z górnych rejonów średniej półki cenowej. Wyposażenie jest adekwatne do ceny, przynajmniej na papierze. Sprawdźmy, czy tak samo jest w praktyce i czy warto zamienić Z2 Play, na Z3 Play.
Charakterystyczne czarne pudełko z czerwonymi akcentami od razu mówi nam, z jakim smartfonem mamy do czynienia. W środku, obok samej Z3 Play, znajdziemy kabel USB typu C, ładowarkę sieciową, zestaw słuchawkowy z wtyczką USB typu C oraz moduł Moto Mods z dodatkowym akumulatorem o pojemności 2300 mAh. To bardzo miły dodatek. Do tego oczywiście pakiet instrukcji.
Specyfikacja:
Czyli produkcja chińskich samochodów finansowana z podatków?
Już nie mogę spać po nocach.
Jak wysyłasz coś do publicznych serwerów, to mogą to sprawdzić, ale nie z poziomu sieci, tylko serwe ...
Nest Bank nie potrafił, mi naprawić blika na telefon. A tu wprowadzają AI. Śmiechu warte. Albo, napi ...
Nigdy nie mogę pojąć jak to działa, skoro jest odbiorca takiej lewej transakcji to są również jego d ...