DAJ CYNK

Samsung Galaxy S23 Ultra jest świetny, ale raczej go nie kupię (test)

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Samsung Galaxy S23 Ultra w ręce przód


Interfejs systemowy i aplikacje

Samsung Galaxy S23 Ultra pracuje pod kontrolą systemu Android 13 z interfejsem One UI 5.1. Ten ostatni ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Osobiście uważam, że interfejs systemowy Samsunga jest najlepszy z aktualnie dostępnych. Jest bardzo funkcjonalny i świetnie wygląda. Do dyspozycji mamy tu zarówno klasyczną wersję z pulpitami i osobną szufladą ze skrótami do aplikacji, jak i także wariant, w którym wszystkie skróty znajdują się na pulpitach. W obu przypadkach na lewo od nich znajdziemy ekran Google z najważniejszymi informacjami z kraju i świata.

Samsung Galaxy S23 Ultra zrzuty - pulpity

Interfejs systemowy testowanego smartfonu zawiera standardowy zestaw opcji służących do personalizacji jego wyglądu i działania, znany z innych urządzeń z Androidem. Zmienić można między innymi motyw, tapetę czy różne ustawienia dotyczące ikon oraz czcionek. Z kolei do nawigowania po systemie mogą służyć przyciski ekranowe lub gesty. Osobiście przyzwyczaiłem się już do tych drugich, z których korzystam na co dzień we własnym smartfonie.

Jedną z opcji w ustawieniach wyświetlacza Galaxy S23 Ultra jest tryb ułatwienia. Skorzystanie z tego rozwiązania powoduje, że elementy interfejsu są większe, a opóźnienie między dotykiem i przytrzymaniem dłuższe. Do dyspozycji użytkowników pozostają też Panele przy krawędzi, czyli dodatkowe panele wysuwane z bocznej krawędzi ekranu. Domyślnie znajdziemy tam skróty do wybranych aplikacji i funkcji, ale możemy tam dodać również inne panele z ulubionymi kontaktami czy różnymi narzędziami. Coraz więcej tego typu paneli do wykorzystania można znaleźć w sklepie Galaxy Store. Osobiście jakoś nie przekonałem się do tej funkcji, więc z niej prawie nie korzystam.

Samsung Galaxy S23 Ultra zrzuty - personalizacja interfejsu

Samsung w swoich urządzeniach stawia przede wszystkim na własne aplikacje systemowe oraz multimedialne, a także dodatkowe narzędzia. W przypadku wielu z nich przy pierwszej konfiguracji smartfonu możemy zdecydować, czy chcemy je zainstalować, czy może jednak nie. Na pokładzie znajdziemy również podstawowe aplikacje firmy Google, a także dodatki od Microsoftu (OneDrive – można go wyłączyć, ale nie odinstalować).

Samsung Galaxy S23 Ultra zrzuty - aplikacje

Galaxy S23 Ultra to następca smartfonu, który w pewnym sensie powstał z połączenia linii Galaxy S i Galaxy Note. Z tej drugiej pochodzi między innymi rysik S Pen, który chowa się wewnątrz obudowy smartfonu. Służy on do „mazania” po ekranie, co w wielu przypadkach jest wygodniejsze od obsługiwania ekranu palcem. Dzięki łączności Bluetooth, S Pen może też służyć do zdalnego sterowania na przykład aparatem fotograficznym.

Samsung Galaxy S23 Ultra zrzuty - S Pen

Rysik S Pen ma własne zasilanie. Gdy zabraknie w nim energii, wystarczy umieścić go wewnątrz obudowy smartfonu i chwilę poczekać.

Samsung Galaxy S23 S Pen


Łączność

Topowy flagowiec Samsunga oferuje swoim użytkownikom kompletny zestaw nowoczesnych standardów łączności bezprzewodowej. Do korzystania z Internetu przyda się możliwość połączenia z siecią 5G oraz z Wi-Fi 6E. Podczas testów używalem obu bez żadnych problemów. Z Wi-Fi 6E korzystałem w domu, natomiast z 5G w Szczecinie i Warszawie (sieć Orange) oraz w Wiedniu.

Samsung Galaxy S23 Ultra SIM

Galaxy S23 Ultra wyposażony został również w łączność Bluetooth 5.3, dzięki któremu mogłem do smartfonu podłączyć bezprzewodowe słuchawki czy inny telefon (w celu przesłania plików). Z kolei używając modułu NFC mogłem płacić zbliżeniowo w sklepach, z czego prawie zawsze korzystam.

Podczas połączeń telefonicznych testowany smartfon umożliwia korzystanie z technologii VoLTE oraz WiFi Calling. Z obu korzystam na co dzień jako abonent Orange i w tym modelu również mogłem. Między innymi dzięki temu możemy tu liczyć na bardzo dobrą jakość połączeń głosowych – swojego rozmówcę słyszałem zawsze głośno i wyraźnie, podobnie jak on mnie. Również wtedy, gdy korzystałem z trybu głośnomówiącego lub ze słuchawek.

Samsung Galaxy S23 Ultra telefonowanie


A gdy zgubimy się w nieznanym terenie, pomocą może służyć wbudowany odbiornik nawigacji satelitarnej. Szybko radzi on sobie z ustaleniem położenia smartfonu, z dokładnością do kilku metrów, nie gubiąc przy tym bez powodu zasięgu. Jest też cyfrowy kompas, który wskaże nam odpowiedni kierunek, o ile wcześniej go poprawnie skalibrujemy (jeśli będzie to konieczne).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis.pl