DAJ CYNK

Sztuka interpretacji

Witold Tomaszewski

Felietony

Polski rynek coraz bardziej się polaryzuje, PR-owa walka jest coraz bardziej zacięta. Ze strony Grupy Zygmunta Solorza-Żaka i NetWorkS! padają ostre argumenty. Niektóre przytaczane fakty są jednak dość jednostronnie interpretowane, dlatego postanowiłem odnieść się do niektórych z nich.
Dalsza część tekstu pod wideo
 
Polski rynek coraz bardziej się polaryzuje, PR-owa walka jest coraz bardziej zacięta. Ze strony Grupy Zygmunta Solorza-Żaka i NetWorkS! padają ostre argumenty. Niektóre przytaczane fakty są jednak dość jednostronnie interpretowane, dlatego postanowiłem odnieść się do niektórych z nich.

Zobacz: Solorz-Żak: NetWorkS! monopolizuje rynek, a P4 nie ma de facto infrastruktury.
Zobacz: Jabczyński: Nie tworzymy monopolu, my z nim walczymy.
Zobacz: T-Mobile: Polkomtel chce utrzymać uprzywilejowaną pozycję.

Monopol Polkomtela na LTE? W dużej mierze marketingowy. Midas ruch w sieci 4G sprzedaje hurtowo wszystkim zainteresowanym, ceny są publicznie znane. Nikt Orange i T-Mobile nie zabronił nawiązania współpracy z giełdową spółką kontrolowaną przez Zygmunta Solorza-Żaka, nikt im też tego nie nakazał. Trudno czynić zarzut z efektów podjęcia własnej, niczym nieprzymuszonej biznesowej decyzji. W czasach dynamicznego przyrostu transmisji danych i rozwoju technologii, spełniającą potrzeby klientów ofertę coraz trudniej jest operatorom świadczyć bez współpracy z innymi. Pokazuje to zarówno przykład Grupy ZSŻ, jak i NetWorkS!

Zagraniczne firmy kontra polski telekom? Wszyscy operatorzy to spółki zarejestrowane w Polsce, płacące tu podatki. W 2011 roku Polkomtel był na 8. miejscu listy spółek płacących największy podatek CIT (288,5 mln zł), T-Mobile zaś na 9. (285 mln zł). W zestawieniu TOP20 zabrakło Telekomunikacji Polskiej i Centertela (musieli zapłacić poniżej 130 mln zł) oraz P4 (76 mln zł straty netto w tym czasie). Właścicielem T-Mobile jest podmiot niemiecki, w Grupie TP dominują spółki francuskie, w P4 kapitał cypryjsko-luksemburski, a właścicielem Polkomtela jest spółka Eileme 4 AB... ze Szwecji.

Ilość posiadanego pasma? Orange podaje, że NetWorkS! ma podobną ilość pasma co Grupa ZSŻ. Sumuje jednak tylko te z zakresu 900 i 1800 MHz. A co z szalenie popularną 2100 MHz, za którą trójka największych operatorów zapłaciła ponad 10 lat temu po 650 mln euro? Polkomtel ma w tym zakresie 15 MHz, a NetWorkS! aż 30 MHz w ciągłym bloku.

Operator

900 MHz

1800 MHz

2100 MHz

Centertel

6,8 MHz (ciągłe)

9,6 MHz (ciągłe)

15 MHz (ciągłe)

Polkomtel

9 MHz (2,8+6,2)

9,6 MHz (2,4+7,2)

15 MHz (ciągłe)

PTC

9 MHz (4,4+4,6)

19,6 MHz (12,4+7,2)

15 MHz (ciągłe)

P4

5 MHz (ciągłe)

15 MHz (ciągłe)

15 MHz (ciągłe)

Aero2

5 MHz (ciągłe)

0

0

CenterNet

0

9,8 MHz (ciągłe)

0

Mobyland

0

9,8 MHz (ciągłe)

0

Połączone podmioty

Grupa ZSŻ

14 MHz (7,8+6,2)

29,2 MHz (19,6+2,3+7,2)

15 MHz (ciągłe)

NetWorkS!

15,8 MHz (4,4+10,4)

29,2 MHz (12,4+16,8)

30 MHz (ciągłe)


Efektywność wykorzystania pasma? Moim zdaniem argument bardzo zasadny. Ja bym go jeszcze powiązał z ilością stacji i pokryciem obszarowym. Model działania P4 jest optymalny finansowo, ale zupełnie nieekonomiczny radiowo (poza obszarem swojej sieci "obciąża" pasmo operatorów roamingowych). Polkomtelowi zupełnie nie udało się jak do tej pory skutecznie wykorzystać faktu najmniejszego obciążenia radiowego swojej sieci. Ilość posiadanego pasma wprost determinuje możliwą do obsłużenia ilość klientów. Tu powinien być zastosowany mechanizm znany z OFE, gdzie tylko fundusze najefektywniej wykorzystujące powierzone środki uczestniczą w losowaniu klientów, którzy sami nie zdecydowali do którego chcą należeć. Na tej samej zasadzie trzeba by przyjrzeć się częstotliwościom zakresu 3,6-3,8 GHz posiadanych przez T-Mobile, a leżących praktycznie od zawsze odłogiem.

Zobacz: T-Mobile kończy z WiMaksem.

Traktowanie podmiotów jako grup? W wypadku spółek Zygmunta Solorza-Żaka sprawa jest dosyć jasna, bo występują konkretne powiązania kapitałowe. Jak traktować współpracę Orange i T-Mobile? Szczególnie w kontekście ostatnich propozycji Komisji Europejskiej - jednolitego rynku telekomunikacyjnego, wspierania operatorów działających w więcej niż jednym kraju, dążenia do konsolidacji?

Zobacz: KE przyjęła nowy plan reform rynku telekomunikacyjnego.

A między młotem a kowadłem tkwi sobie P4...
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News