OPPO Reno7 5G kusi, ale to Find X5 Pro powoduje opad szczęki


OPPO wprowadziło do Polski pierwszego z trzech przedstawicieli serii fotograficzno-filmowej, czyli Reno7 5G. Jednak jego blask przyćmiła premiera modelu, przy którym opadła mi szczęka… i to jeszcze zanim poznałam jego cenę.

Anna Rymsza (Xyrcon)
7
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
OPPO Reno7 5G kusi, ale to Find X5 Pro powoduje opad szczęki

OPPO Reno7 5G – Filmowy średniak już w Polsce

Seria OPPO Reno7 będzie pojawiać się w Polsce „na raty”. Na pierwszy ogień idzie model najwyższy, czyli OPPO Reno7 5G – lekki, śliczny i świetnie nadający się do kręcenia filmów. OPPO zadbało tu o kreatywne funkcje, które są dostępne wyłącznie na tym modelu.

Dalsza część tekstu pod wideo

OPPO Reno7 5G to model ze średniej półki, kierowany do osób młodych i kreatywnych. Aplikacja do robienia zdjęć i kręcenia filmów dostarcza masę frajdy. Jest tu między innymi poprawiony tryb portretowy, który świetnie odcina osobę od drugiego planu i pozwala symulować różne stopnie otwarcia przysłony obiektywu – od F0,95 do F16. Z tej możliwości można skorzystać także podczas kręcenia filmów (Bokeh Flare Portrait) i rozmyć tło za głównym aktorem w bieżącej scenie. Jest tu również możliwość śledzenia obiektu i utrzymania ostrości na tym, co jest w danym ujęciu najważniejsze. Najbardziej jednak przypadł mi do gustu tryb pozwalający zachować kolor na pierwszym planie ujęcia (na przykład na głównej postaci), a tło kręcić rozmyte i… czarno-białe. Cóż – mam słabość do takich kombinacji.

Poza tym OPPO Reno7 5G otrzymało znany już tryb Live HDR, który znacząco poprawia wygląd ujęć kręconych przy ostrym świetle. To, co normalnie skryłoby się w cieniu, będzie dobrze widoczne. Będzie można również spokojnie kręcić w nocy, korzystając z Ultra Night Video. Ten tryb włączy się automatycznie, gdy do matrycy dotrze niewiele światła. Jest też możliwość robienia selfie z HDR. Nie zabrakło modnego ostatnio nagrywania filmów z dwóch kamer jednocześnie.

Reno7 5G wyróżnia też dizajn – OPPO Glow. Telefon ma 8,1 mm grubości i waży 173 gramy, przez co świetnie pasuje do ręki i nie ciąży. Obudowa wersji niebieskiej ma ponad milion mikrolinii, które załamują i polaryzują światło, co daje fenomenalny efekt. Nie sposób odwrócić od niego wzrok. Z kolei wersja czarna ma mikroskopijne piramidy, przez które część telefonu wydaje się granatowa. Ekran AMOLED również nikogo nie zawiedzie – ma certyfikat ochrony wzroku, Netflix HD i Amazon Prime Video. Wisienką na torcie jest szybkie ładowanie SuperVOOC 65 W.

Oppo Reno7 5G

138 opinii
Oppo Reno7 5G

Oppo Reno7 5G

138 opinii

OPPO Reno7 5G można kupić w sklepach z elektroniką i u operatorów. Od 8 do 21 kwietnia Reno7 5G będzie sprzedawany ze słuchawkami OPPO Enco Free2 oraz opaską OPPO Band. Dodatkowo klienci otrzymają roczną ochronę ekranu. Wszystko w cenie 2699 zł. Myślę, że to niezła oferta – od razu kupisz wszystko, co będzie Ci potrzebne do szczęścia.

OPPO Reno7 5G kusi, ale to Find X5 Pro powoduje opad szczęki
OPPO Reno7 5G kusi, ale to Find X5 Pro powoduje opad szczęki

Smartfony Reno7 przypadły mi do gustu, ale to Find X5 Pro jest pokazem zdolności inżynierów i projektantów OPPO. To smartfon z szybkim ładowaniem i innowacyjną ochroną akumulatora, autorskim czipem przetwarzającym obraz, aparatem opracowanym wraz z firmą Hasselblad, najmocniejszymi podzespołami na rynku, zamknięty w superwytrzymałej, ceramicznej obudowie. To wszystko czyni z Oppo Find X5 Pro techniczny majstersztyk. Ten telefon ma szansę pozamiatać zarówno w benchmarkach, jak i w rankingach aparatów. Niezmiernie mnie cieszy, że ten model będzie dostępny w Polsce. Będzie pioruńsko drogi, ale dzięki niemu OPPO pokaże się od najlepszej strony polskim klientom.

Najbardziej interesują mnie możliwości układu NPU MariSilicon X w połączeniu z matrycami IMX766. OPPO obiecuje, że dzięki temu dostaniemy zupełnie nową jakość nagrań filmowych w 4K i w nocy. Algorytm ma redukować szum na każdej klatce nagranego filmu w czasie rzeczywistym, zachowując szczegóły i naturalne kolory. To nie lada wyzwanie dla układu obliczeniowego, ale po kilku minutach z tym telefonem nie mam powodów, by wątpić w jego możliwości.

Na uwagę zasługują jeszcze dwie cechy tego cudu techniki: obudowa i akumulator. Tylny panel telefonu został wykonany z jednego kawałka ceramicznego materiału, który jest znacznie twardszy od „standardowych” szklanych paneli i znacznie lepiej odprowadza ciepło. Akumulator o pojemności 5000 mAh zaś został wyposażony nie tylko w szybkie ładowanie (80 W po kablu i 50 W bezprzewodowo), ale też innowacyjny system ochrony. Akumulator powinien przetrwać nawet 1600 cykli ładowania bez ubytku pojemności.

Oppo Find X5 Pro