Aukcję trzeba poprawić

Odwołanie aukcji to bardzo dobra decyzja Prezes UKE. Zgadzam się z uzasadnieniem, że proces powinien być poza "podejrzeniem prawnym", martwi mnie jednak stwierdzenie, że sama dokumentacja jest - w ocenie prezes - w porządku.

Redakcja Telepolis
22
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Aukcję trzeba poprawić

Odwołanie aukcji to bardzo dobra decyzja Prezes UKE. Zgadzam się z uzasadnieniem, że proces powinien być poza "podejrzeniem prawnym", martwi mnie jednak stwierdzenie, że sama dokumentacja jest - w ocenie prezes - w porządku.

Zobacz: Aukcja odwołana!

W najbliższych dniach dokumentacja aukcyjna zostanie poddana konsultacjom. Powinno się to stać dużo wcześniej, bo już przy poprzednich uwagi rynkowych graczy sugerowały potrzebę wprowadzenia poważnych zmian. Teraz można oczekiwać jeszcze większej liczny nadesłanych propozycji, bo po ogłoszeniu startu procesu, operatorzy prześwietlili każdy najmniejszy przecinek, znajdując zapewne kolejne niedoróbki.

Proces konsultacji potrwa nie krócej niż 30 dni. Tyle czasu UKE da na nadesłanie swoich opinii. Późniejsza przerwa, trwająca do momentu ogłoszenia aukcji, będzie zależała od tego, jak sprawnie Urząd zajmie się analizą uwag. Choć niedawna nowelizacja Prawa telekomunikacyjnego usunęła obowiązek publikowania stanowiska UKE do nadesłanych opinii w ramach podsumowania konsultacji, to oczekiwałbym jednak - dla przejrzystości całego pionierskiego procesu aukcji - że Urząd jednak podzieli się swoimi przemyśleniami. Szkoda, że nie zrobił tego już poprzednio, publikując same nadesłane przez podmioty zewnętrzne uwagi.

Zobacz: Zapowiada się demolka.

Z najważniejszych poprawek w mechanizmie aukcji, które znacząco wpłynęłoby na efektywność i przejrzystość procesu, wprowadzić należałoby:

Dalsza część tekstu pod wideo
  • możliwość przenoszenia ofert pomiędzy blokami dla oferentów, których cena nie jest najwyższą,
  • widoczność popytu, czyli pokazanie ile podmiotów złożyło ofertę na dany blok w ostatniej rundzie,
  • inny niż losowanie sposób wyboru najwyższej oferty.

  • innego podejścia do zagadnienia spectrum cap, aby choć efekt mógł być ten sam, to nie budził wątpliwości prawnych,
  • ograniczenie do 15 MHz dla wspólnej sieci na terenie całego kraju, a nie tylko wybranych gmin,
  • kwestii badania wiarygodności startujących, bo depozyt nie spełnia swojej roli.