Polacy kupują je niemal hurtowo, w dodatku dają dzieciom. Są toksyczne

Kupujesz ubrania dla swojego dziecka na Temu, Shein albo AliExpress? Robisz mu w ten sposób ogromną krzywdę.

Anna Rymsza (Xyrcon)
25
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Polacy kupują je niemal hurtowo, w dodatku dają dzieciom. Są toksyczne

Ubrania dla dzieci z Temu, Shein i AliExpress są tanie i bywają atrakcyjne, ale są też szalenie niebezpieczne. W tkaninach kryją się toksyczne substancje. Są to między innymi ftalany, używane do uelastycznienia plastików, a także metale ciężkie, jak ołów i kadm.

Dalsza część tekstu pod wideo

Toksyczne ubrania dziecięce na Ali i Temu

Za badanie tanich ubranek z chińskich sklepów online zabrały się władze Korei Południowej. Skontrolowane zostało 26 sztuk odzieży zimowej, pochodzące z trzech platform: Shein, Temu i AliExpress. 7 sztuk (26 proc.) zawierało zdecydowanie za dużo toksycznych substancji i stanowi zagrożenie dla zdrowia noszących je dzieci.

Przykładowo kombinezon zimowy z Temu zawierał trzykrotność dopuszczalnej w Korei ilości ftalanów. Zimowe buciki z AliExpress miały w składzie pięciokrotność akceptowalnej ilości ołowiu. Rekordzistką okazała się kurteczka z Temu, mająca 622 proc. normy ftalanów, 3,6 dopuszczalnej ilości ołowiu i 3,4 kadmu.

Wyniki eksperymentu nie są raczej zaskoczeniem. Latem 2024 roku podobne uzyskali specjaliści badający produkty na lato (sandały, czapki itp.) z Chin. Jedna para butów miała trzykrotnie więcej ftalanów, niż powinna. Para sandałów z Temu miała 11-krotność dopuszczalnej normy ołowiu. Tak samo było w poprzednich wyrywkowych badaniach. Należy przypuszczać, że podobnie wygląda sytuacja w innych kategoriach produktów, jak biżuteria, wyposażenie domu czy sprzęt sportowy.

Co to oznacza dla zdrowia dzieci i dorosłych? Ftalany mają negatywny wpływ na układ rozrodczy. Ich efekty to między innymi obniżona jakość spermy, bezpłodność, a nawet przedwczesny poród. Ołów i kadm zaś są rakotwórcze w większych stężeniach.

Temu potwierdził Business Insiderowi, że współpracuje z koreańskimi władzami i usuwa wymienione produkty z oferty. Podobne deklaracje złożył AliExpress. Tylko czymże jest te kilka ubranek w skali morza tanich produktów, rozsyłanych na cały świat?