Telefoniczny "żart"

Pewna kalifornijska rodzina przeżyła szok, gdy zauważyła, iż ich dom został okrążony przez kilkunastu funkcjonariuszy SWAT, którzy pragnęli dostać się do posesji. Działania policji zostały zainicjowane przez popularne ostatnio "żarty" zgłaszane telefonicznie pod numer 911.

Redakcja Telepolis
10
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Telefoniczny "żart"

Pewna kalifornijska rodzina przeżyła szok, gdy zauważyła, iż ich dom został okrążony przez kilkunastu funkcjonariuszy SWAT, którzy pragnęli dostać się do posesji. Działania policji zostały zainicjowane przez popularne ostatnio "żarty" zgłaszane telefonicznie pod numer 911.

Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od kogoś, kto twierdził, iż jest 15-letnim chłopcem informującym o trzech mężczyznach posiadających karabiny AK-47, którzy starają się dostać do jego domu. Dzwoniący poinformował również, iż schował się przed przestępcami w szafie.

Gdy policja ewakuowała z domu kobietę i jej córkę, odkryła kolejnego mieszkańca - 15-latka, prowadzącego internetową rozmowę na chacie z osobą, która może mieć związek z tym "żartem". Rozmówca z Chicago poprosił chłopca, aby ten powiadomił go, kiedy usłyszy syreny policyjne.

Zastosowany przez żartownisia atak określany mianem "swatting" jest kombinacją zagrywek socjotechnicznych, phreakingu telefonicznego oraz cyberataku przez Sieć. Atakujący stara się wydobyć od ofiary fizyczny adres, a następnie za pomocą odpowiedniego oprogramowania, wykorzystując VoIP, podszywa się pod jego adres.

Nie tak dawno pisaliśmy o innym nastolatku, który spowodował szturm oddziału SWAT na domu niczego nie spodziewającej się rodziny.

Dalsza część tekstu pod wideo