Dyrektorki i inżynierki królują dziś w Warszawie. Mają komputer kwantowy
Komputery kwantowe, silniki odrzutowe, fuzja jądrowa i kobiety jako inżynierki oraz dyrektorki. Co je łączy?

W naszym kraju wciąż jeszcze pokutuje stwierdzenie, że technologie są dla facetów, kobiety się na tym nie znają. Tak się składa, że odwiedziłem w Warszawie miejsce, gdzie panowie byli w zdecydowanej mniejszość. Tymczasem głównym tematem rozmów były między innymi technologie kwantowe, jądrowe i kosmiczne oraz szeroko pojęte innowacje. Tak właśnie wygląda siódma edycja Perspektywy Women in Tech Summit.
Kobiety i nowe technologie
Wydarzenie, które odbywa się w dniach 4-5 czerwca, gromadzi w tym roku około 10 000 uczestniczek i uczestników z ponad 80 krajów. Za wydarzenie odpowiada Fundacja Edukacyjna Perspektywy na czele z jej prezeską, Bianką Siwińską. Organizatorom udało się ściągnąć do Warszawy sporo ważnych osobistości na czele z wicepremierem, ministrem cyfryzacji, Krzysztofem Gawkowskim oraz ministrą nauki, Barbarą Nowacką.



Tegoroczna edycja upływa pod hasłem współpracy, która ma napędzać innowacje, łączyć ludzi i zamieniać indywidualne ambicje w rewolucyjne zmiany. Organizatorzy upatrują jej także w swoich działaniach, stąd deklaracja renaturyzacji mokradeł w województwie lubelskim, a także wyłącznie wegetariańskie i wegańskie jedzenie w ramach wydarzenia.
Dyrektorki i inżynierki
Podczas Perspektywy Women in Tech Summit zaprezentowanych zostało też sporo rozwiązań technologicznych, takich jak wojskowe systemy do rozpoznawania otoczenia, wirtualna rzeczywistość czy komputery kwantowe. W tym ostatnim przypadku miałem ogromną przyjemność spotkać dwie bardzo mądre kobiety z IBM, w tym naszą rodaczkę, Annę Topol, która jest dyrektorką technologiczną w IBM Research. Prezentowała ona działanie komputera kwantowego i jego zastosowania. Z pewnością wielu z Was nie będzie go potrzebować w swoim domu, ale sporo osób skorzysta z rozwiązań opracowanych właśnie dzięki tej niezwykle wydajnej maszynie.
Oko przyciągała także zdecydowanie prezentacja silników od General Electric Aerospace. Amerykańska firma wystawiła do obejrzenia 3 rodzaje silników używanych w maszynach latających takich jak na przykład Boeing 737 (sama wysokość tego urządzenia to ponad 2,5 m). Ale podczas wydarzenia nie zabrakło też odrobiny miejsca na historię i sentyment. Uczestniczki i uczestnicy mogli sami skręcić i rozkręcić silnik malucha oraz sprawdzić zabytkowe sprzęty marek Amiga i Atari, którym towarzyszyły okładki słynnego magazynu Bajtek. A wszędzie dookoła masa pasjonatek nowych technologii, których jest więcej, niż niektórym może się wydawać.