Google Meet: Koniec niespodzianek, można sprawdzić podgląd przed rozmową
Komunikator Google Meet szybko goni konkurencję. W styczniu dorobił się menu pozwalającego rozwiązywać różne problemy, a teraz pojawiła się możliwość sprawdzenia obrazu z kamery przed przyłączeniem się do rozmowy wideo.

Konkurenci Google Meet mają taki podgląd od lat, ale trzeba pamiętać, że sam Google Meet ma jakieś 10 miesięcy i dopiero od niedawna jest dostępny za darmo dla wszystkich (docelowo do marca). Niemniej nowa funkcja „green room” na pewno się przyda.
O co chodzi? Przed przyłączeniem się do rozmowy można będzie przejść do obszaru testowego. Tam da się sprawdzić wszystkie peryferia, wybrać źródła dźwięku i sprawdzić podgląd z kamery. Tu aplikacja pozwoli wybrać najlepszy zestaw do rozmowy, a także wykryje przypadkowo wyciszony mikrofon czy odłączone słuchawki. Pojawi się tu też ostrzeżenie, jeśli w tle jest za dużo hałasu, by dało się komfortowo prowadzić rozmowę.



W wielu przypadkach aplikacja podpowie, co można zrobić, by poprawić jakość rozmowy. Warto skorzystać z tej możliwości w połączeniu z panelem rozwiązywania problemów, gdzie są widoczne także opóźnienia sieci.
Nowość jest wprowadzana stopniowo. Wdrożenie zajmie około 2 tygodni. Czemu to ważne? W końcu będzie można uniknąć kompromitujących niespodzianek na spotkaniach online.