Wynieśli antymaterię z laboratorium w CERN. To najcenniejsza substancja na świecie
Jeden gram antymaterii, jest szacunkowo wyceniany na 60 bilionów dolarów amerykańskich. Szacunki biorą się stąd, że nie udało się nigdy wyprodukować tak wielkiej ilości tych cząstek przeciwnych do naszych.
Mimo to produkcja antymaterii jest możliwa w CERN za pomocą Wielkiego Zderzacza Hadronów. Powstaje ona w wysokoenergetycznych procesach zderzeń cząsteczek i na całym świecie nie ma zbyt wielu akceleratorów zdolnych do jej wyprodukowania. Jednak nie tylko to jest problemem, ale także jej właściwości: otóż antymateria i materia po zetknięciu ze sobą anihilują. To znaczy, uwalniają całą energię pod postacią promieniowania, tak, że nie pozostaje po nich nic.
Tym samym samo pozyskiwanie i przechowywanie antymaterii jest dużym problemem. W końcu nie może ona dotknąć ścianek pojemnika, w którym się znajduje. Ten sam również musi być niemal idealną próżnią. Z tego też powodu przeniesienie antymaterii poza obiekt, w którym powstała było niemożliwe.
Na spacer z antymaterią
To się jednak zmieniło. Naukowcy stworzyli pojemnik, który pozwolił na wywiezienie antymaterii z laboratorium, oraz przewiezienie jej po trasie na odcinku 4 km. Wartym odnotowania jest fakt, że na czas transportu nie potrzebował on zewnętrznego zasilania. Następnie po zakończonej wycieczce zbadali zawartość pojemnika i okazało się, że ta pozostała nienaruszona. To oznacza, że transport antymaterii stał się możliwy i być może w przyszłości będzie mogła ona trafiać do placówek badawczych na całym świecie.
