Gigant branży odchudzania ogłasza upadłość. Wykończył go Ozempic
Firma WeightWatchers stoi w obliczu bankructwa z powody problemów finansowych i spadającego popytu na jej usługi. Ogłasza upadłość w USA, w obliczu rozkwitu zastrzyków wspomagających odchudzanie.

Firma WeightWatchers złożyła wniosek o upadłość w USA, bowiem zmaga się z długami i silną konkurencją ze strony takich preparatów jak Ozempic i Mounjaro. W trakcie procesu upadłościowego, firma będzie w pełni działać, jak do tej pory.
Firma zajmowała się zarządzaniem wagą. Niestety, inne firmy zyskały większą popularność, ze względu na ofertę szybszego rozwiązania problemu otyłości, który staje się coraz poważniejszym problemem zdrowotnym na całym świecie.



Oferowała ona programy żywieniowe i plany zmian nawyków, mających na celu utratę wagi. W 2023 roku zakupiła platformę telemedyczną Sequence opartą na subskrypcji, aby rozszerzyć swoją działalność i mogła wydawać recepty na leki na otyłość.
Niestety, WeightWatchers nie miało dobrej passy. W zeszłym roku przychody gwałtownie spadły, a zarząd firmy opuściła też wpływowa i charyzmatyczna Oprah Winfrey.
Od ponad 62 lat WeightWatchers pomaga milionom osób podejmować świadome, zdrowe decyzje, zachowując odporność na zmieniające się trendy.
W oświadczeniu, firma podała także, że jej program odchudzania oraz warsztaty "telezdrowie" będą nadal kontynuowane. Upadłość, nie oznacza, że firma przestanie istnieć. Złożenie wniosku o upadłość pozwoli jej się zrestrukturyzować i pozbyć długów "sprzed dziesięcioleci".
Jak podaje USA Today, firma prowadzi negocjacje z pożyczkodawcami i dodaje, że jej problemy nie są związane z napięciami w handlu zagranicznym związanym z ogłoszeniem taryf przed administrację Trumpa.