Nie wjedziesz do USA jeśli się nie obnażysz. To wstydliwy przymus

Planujesz wyjazd do USA? Chcesz ubiegać się o wizę? Musisz dać władzom dostęp do swojego Facebooka, Instagrama, X oraz TikToka.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Nie wjedziesz do USA jeśli się nie obnażysz. To wstydliwy przymus

Polska ambasada Stanów Zjednoczonych poinformowała, że wszystkie osoby, które zamierzają ubiegać się o wizę do Stanów Zjednoczonych, muszą zmienić ustawienia swoich mediów społecznościowych. Bez tego nie otrzymają pozwolenia na wjazd do USA.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dawaj Facebooka albo nie wjedziesz

Oficjalny profil polskiej ambasady USA w Warszawie opublikował na X nietypową informację. Okazuje się, że każdy, kto chce ubiegać się o nieimigracyjną wizę, musi zmienić ustawienia swoich profilów w mediach społecznościowych na publiczne. Bez tego nie ma mowy o wjeździe do USA.

Ze skutkiem natychmiastowym wszystkie osoby ubiegające się o wizę nieimigracyjną w celu podjęcia nauki w Stanach Zjednoczonych [...] powinny zmienić ustawienia prywatności swoich kont w mediach społecznościowych na publiczne.

informuje ambasada.

Jest to związane z przepisami prawa, które obowiązują w USA od 2019 roku. Wymagają one podania informacji w formularzu, które umożliwiają identyfikację danej osoby w mediach społecznościowych.

Przepisy z oczywistych powodów budzą spore wątpliwości pod kątem prywatności. Stany Zjednoczone są jedynym krajem, który wymaga podania swoich mediów społecznościowych w formularzu wizowym i ustawienia ich widoczności na publiczne.

Co ciekawe, dzisiaj świat obiegła też informacja, że norweski turysta nie został wpuszczony do USA, ponieważ na jego telefonie znaleziono prześmiewczy mem z wiceprezydentem JD Vance'em. Do zdarzenia miało dojść 11 czerwca na lotnisku Newark w stanie New Jersey.