Vivo Y75 5G zaprezentowany. Komuś kończą się pomysły...

Firma Vivo zaprezentowała w Indiach swój najnowszy smartfon z taniej linii 5G - Vivo Y75 5G. Chociaż producent zrobił trochę szumu wokół tej premiery, tak naprawdę otrzymujemy niezbyt innowacyjny sprzęt przypominający starsze modele.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Vivo Y75 5G zaprezentowany. Komuś kończą się pomysły...

Już samo oznaczenie Vivo Y75 5G może nieco zastanawiać – w listopadzie 2021 r. producent pokazał smartfon o wyższej numeracji Vivo Y76 5G, który niemal w całości pokrywa się specyfikacją z dzisiejszą nowością – zauważalna różnica dotyczy większej baterii ale z wolniejszym ładowaniem w Y75.

Dalsza część tekstu pod wideo

Co więcej, Vivo Y75 5G ma wiele cech ze znanego z naszego rynku telefonu Vivo Y72 5G, który zadebiutował prawie rok temu. W tym przypadku różnice dotyczą innej konfiguracji aparatów, no i oczywiście związanego z tym kształtu wyspy fotograficznej. Takich podobieństw można szukać także w innych modelach Vivo.

Vivo Y75 5G – najważniejsze dane

Vivo Y75 5G to smartfon z ekranem IPS o przekątnej 6,58 cala i rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2408).  Jego sercem jest chipset MediaTek Dimensity 700, czyli układ 7 nm stosowany w wymienionych wyżej poprzednikach, a do tego nieco już tracący na znaczeniu na rzecz nowszych, lepszych jednostek.

Vivo Y75 5G zaprezentowany. Komuś kończą się pomysły...

Pracę procesora wspiera 8 GB pamięci RAM LPDDR4x (z opcją rozbudowy o RAM wirtualny 4 GB), aplikacje i dane można zapisać w pamięci wewnętrznej 128 GB z możliwością rozszerzenie o microSD 1 TB.

Smartfon zapewnia łączność 5G (na jednej karcie), do tego Dual SIM 4G z VoLTE, Wi-Fi ac, Bluetooth 5.0, USB-C, zabrakło jednak NFC (może pojawić się na innych rynkach).

Sekcję fotograficzną tworzy układ aparatów: główny 50 Mpix (f/1,8), 2 Mpix (czujnik głębi) i  2 MPix (makro, 4). Z przodu znalazł się aparat 16 Mpix (f/2,0).

Vivo Y75 5G zaprezentowany. Komuś kończą się pomysły...

Wszystko zasila akumulator 5000 mAh z ładowaniem 18 W, a całością zarządza Android 11 w wersji Funtouch OS 12.0.

Vivo nie zaskoczyło też kolorami obudowy – do wyboru jest czarna albo niebieska z różowym połyskiem, co też przypomina starsze modele. W Indiach smartfon oferowany jest za równowartość 1200 zł. Miejmy nadzieję, że Vivo nie będzie próbowało upychać tego modelu w Polsce.