Takiej myszy komputerowej nie było. Wygląda niepozornie, ale nie dajcie się zwieść

Japońska firma Sanwa Supply wypuściła bardzo nietypową mysz komputerową. Model 400-MAWBT209BK, mimo wyjątkowo generycznego wyglądu, oferuje asa atutowego w formie szczególnego odbiornika.

Piotr Urbaniak (gtxxor)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Takiej myszy komputerowej nie było. Wygląda niepozornie, ale nie dajcie się zwieść

Jakiej myszy użyć, aby nie zajmować portów USB komputera, których zwłaszcza we współczesnych laptopach potrafi być jak na lekarstwo? – to wbrew pozorom dość częste pytanie. Odpowiedź niby jest oczywista i brzmi Bluetooth, ale nie zawsze akceptowalna.

Dalsza część tekstu pod wideo

Myszy Bluetooth bywają zawodne; potrafią widocznie przycinać, więc wielu użytkowników woli ich unikać. Wtedy zbawienna staje się łączność radiowa 2,4 GHz, co jednak oznacza wykorzystanie dodatkowego odbiornika i wracamy do punktu wyjścia. No chyba, że do akcji wejdzie Sanwa Supply 400-MAWBT209BK.

Odbiornik myszy Sanwa Supply 400-MAWBT209BK jest de facto adapterem. Podłączony do gniazda USB-C, oferuje nie tylko przelotowe złącze tego typu, które z uwagi na certyfikat PD 90 W umożliwi nawet ładowanie laptopa, ale też HDMI 2.0 (4K60).

Sama myszka to dość klasyczny model, przypominający mocno kultową IntelliMouse Explorer 3.0 i wyposażony w 4 przyciski oraz klikalną rolkę. Cechuje się wymiarami 121 x 61 x 38 mm i masą 75 gramów, a na pokładzie ma niesprecyzowany sensor optyczny 1600 dpi. Wspiera też BT, gdyby ktoś jednak zamiast 2,4G preferował taki format.

A ile taka przyjemność kosztuje? – zapytacie. Cena sugerowana to 39 dol., co po aktualnym kursie daje jakieś 160 zł. Niestety szanse, abyśmy zobaczyli produkt Sanwa Supply w Polsce są raczej minimalne. Firma ta bowiem konsekwentnie omija nasz rynek.