Samsung bez Exynosa 2600? Koreańczycy nie dają rady z 2 nm

Najnowsze doniesienia z Korei sugerują, że Samsung może całkowicie zrezygnować z produkcji chipu mobilnego Exynos 2600. Powodem jest wyjątkowo mały uzysk przy procesie technologicznym 2 nm, wynoszący zaledwie 10-20%.

Lech Okoń (LuiN)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Samsung bez Exynosa 2600? Koreańczycy nie dają rady z 2 nm

Exynos 2600 miał bazować na zaawansowanym procesie 2 nm opracowanym przez Samsung Foundry

Koreańczycy muszą zweryfikować swoje plany, bo uzysk, czyli ilość sprawnych czipów wyprodukowanych z pojedynczego wafla jest mizerny. Jedynie 10-20% procesorów przechodzi testy techniczne i może być użyta do produkcji telefonów i tabletów. Czyżby było jeszcze za wcześnie na 2 nm z Korei?

Dalsza część tekstu pod wideo

Warto przy tym nadmienić, że Samsung miał podobne problemy z Exynosem 2500, który miał trafić do Galaxy S25. Tutaj uzysk również spadał poniżej 20% i pojawiły się nawet plotki, że ostatecznie Samsung miał zlecić produkcję tajwańskiemu TSMC, liderowi w branży chipów. To o tyle bolesne, że Samsung usiłuje się ścigać właśnie z TSMC — zarówno technologicznie, jak i walczyć z nim o tych samych klientów.

Pod górę było też z Exynosem 2500 dla Galaxy S25

Ostatnie plotki na temat Galaxy S25 sugerują, że Exynos 2500 trafi ostatecznie do tych telefonów. Tańsza wewnętrzna produkcja chipu jednak przestaje być aktualna. Skoro trzeba ją zlecać TSMC, to równie dobrze można było kupić Snapdragony 8 Elite lub MediaTeki Dimensity 9400 i dać sobie spokój z Exynosami przy tej generacji.

Samsung poczynił już porządki w swoich fabrykach, odłączając linie produkcyjne procesorów w technologiach 4, 5 i 7 nm. Są też problemy z mniejszym zespołem pracowników, dodatkowo ograniczonym przez koreańskie limity pracy (do 52 godzin tygodniowo). Pojawiają się informacje o restrukturyzacji i skupieniu się na 2 oraz 1,4 nm, tylko póki co nie widać efektów. Zamiast wyprzedzenia rynku może nastąpić niespodziewane porzucenie Exynosa 2600.

Zniechęcony zdaje się też Google, który swoje Tensory produkował właśnie z pomocą Samsunga. Firma stawia teraz na w 100% własny projekt, który trafi prawdopodobnie do produkcji fabrykach TSMC. Tam jednak historia jest bardziej złożona, o czym szerzej możecie przeczytać w tym tekście.