Tak wygląda Snapdragon X2 Elite Extreme. Widać inspirację Apple
Nowy flagowy układ Qualcomma stosuje budowę SiP, z pamięcią blisko chipsetu, co niesie sporo korzyści ale ma również swoje wady.

Chwilę temu Qualcomm pochwalił się nową serią procesorów - Snapdragon X2 Elite - w skład które wchodzą trzy modele na bazie architektury ARM. Najwyżej pozycjonowany z nich, czyli wersja Extreme, różni się nie tylko specyfikacją, ale również budową. Zastosowanie tzw. System-in-Package pozwoliło na zaoferowanie wyjątkowo wysokiej przepustowości.
Oznaczenia wskazują na użycie kości od Samsunga
SiP integruje w jednym module różne komponenty - m.in. RAM, pamięć masową czy dodatkowe układy - co oszczędza przestrzeń wewnątrz laptopów, a jednocześnie poprawia efektywność energetyczną. A dzięki bliskości chipsetu komunikacja jest szybsza, co bezpośrednio przekłada się na wyższy transfer danych i lepszą wydajność.



Rozmieszczenie elementów w Snapdragonie X2 Elite Extreme przypomina podejście Apple z architekturą zunifikowanej pamięci, gdzie CPU i GPU korzystają z jednego banku RAM. Choć między rozwiązaniami obu firm istnieją zasadnicze różnice, sama idea bliskiej integracji jest podobna.
To wyjaśnia też jak Qualcommowi udało się osiągnąć przepustowość 228 GB/s i startuje od konfiguracji z co najmniej 48 GB pamięci. Dla porównania, pozostałe warianty Snapdragon X2 Elite korzystają z pamięci umieszczonej poza głównym pakietem, oferując "tylko" 152 GB/s.
Oczywiście takie rozwiązanie ma swoje wady - jest droższe w produkcji, schłodzenie układu jest trudniejsze, a w przypadku awarii naprawa jest wyjątkowo skomplikowana, bo wymaga specjalistycznej wiedzy i narzędzi.