Miał być pogrzeb Kirina, będzie pogrzeb Snapdragona?

Czyżby czekał nas kolejny zwrot akcji w kwestii Huaweia? Możliwe jest, że chiński producent dalej będzie miał możliwość produkowania flagowych Kirinów. Właśnie taki miałby napędzać Huaweia P50.

Michał Świech (Isand)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Miał być pogrzeb Kirina, będzie pogrzeb Snapdragona?

Qualcomm długo był właściwie monopolistą na rynku układów. Sprzedawał najwięcej, a w przypadku flagowych modeli był jedyną możliwą opcją dla większości producentów. W tym roku jednak w sprzedaży całkowitej przegonił go MediaTek dzięki bardzo dobrym wynikom w niższym i średnim segmencie. W przypadku flagowców Samsung Exynos 2010 ma szansę stać się pierwszym godnym rywalem Snapdragonów. To ryzyko utraty klientów na rzecz Koreańczyków. Amerykanie odetchnęli, kiedy dostali zgodę na handel z Huaweiem. To duży producent, który stracił możliwość zamawiania zaprojektowanych przez siebie Kirinów. Okazuje się jednak, że nawet to źródło gotówki może okazać się fatamorganą.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jeden z leaksterów specjalizujących się w doniesieniach z obozu Huaweia informuje, że następny Kirin powstanie w technologii 3 nm. Będzie to Kirin 9010 lub Kirin 9020. To o tyle zaskakujące, że Huawei nie może korzystać z fabryk TSMC, a chiński SMIC jeszcze nie ma odpowiedniej technologii. Huawei zamierzał zresztą w ramach projektu Tashan zacząć produkować układy samemu. Chińczycy mieli zacząć od podstaw i dogonić TSMC dopiero za kilka lat. Jedyna logiczna odpowiedź jest taka, że Huawei otrzymał nieoficjalne sygnały ze strony prezydenta-elekta Joe Bidena, że zniesie on część sankcji przeciwko Huaweiowi. O tym, że Qualcomm otrzymał zgodę na handel z chińskim producentem też najpierw raportowali chińscy internauci. Okazało się to prawdą. Jak będzie w tym przypadku? Przekonamy się już niedługo, Joe Biden zostanie prezydentem 20 stycznia. Nowy Kirin ma z kolei napędzać serię Huawei P50.