Zmyślne oszustwo, albo odważny przeciek. Najnowszy iPad Pro M5 na filmie

Rosyjskojęzyczny YouTuber prowadzący kanał Wylsacom zaprezentował iPada Pro z układem Apple M5.

Paweł Maretycz (Maniiiek)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Zmyślne oszustwo, albo odważny przeciek. Najnowszy iPad Pro M5 na filmie

Dokładnie tak: iPada, który nie miał jeszcze swojej premiery. I nie tylko o nim powiedział, ale wręcz wyjął go z pudełka, uruchomił i nawet przeprowadził na nim podstawowe testy wydajności. I chociaż sam ten fakt brzmi co najmniej podejrzanie, to nagranie wydaje się wiarygodne. Zwłaszcza że mówimy tu o dużym kanale z 11,5 mln subskrybentów. Przyłapanie go na kłamstwie byłoby olbrzymim ciosem wizerunkowym. Warto jednak zachować cień sceptycyzmu.

Dalsza część tekstu pod wideo

iPad Pro M5 na filmie

Na nagraniu widzimy iPada Pro M5 13-calowego, który jest zestawiony ze swoim poprzednikiem o tej samej przekątnej. Obydwa tablety wyglądają identycznie. Jednak po przejściu do testów Geekbench 6 widzimy, że procesor jednego z nich jest opisywany jako Apple M4, a drugiego jako ARM. Co jest zrozumiałe, ponieważ Apple M5 nie został jeszcze dodany do bazy.

Domniemalny iPad Pro M5 uzyskał wynik 4133 w teście jednordzeniowym i 15 437 w teście wielordzeniowym. Dla porównania iPad Pro M4 zdobył odpowiednio 13324 i 3748 punktów. Olbrzymia różnica jest natomiast w układzie graficznym. Tu mamy skok z 55 702 do 74 568 punktów.

Takie wyniki są jak najbardziej prawdopodobne i tylko podkreślają wiarygodność powyższej prezentacji. Mimo to, jak już pisałem, warto to traktować z odrobiną dystansu.