DAJ CYNK

Może i karty graficzne drożeją, ale coś innego będzie tańsze

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

Może i karty graficzne drożeją, ale coś innego będzie tańsze

Nie wszystkie ceny idą do góry. W najbliższym czasie powinniśmy spodziewać się tańszych pamięci DRAM.

Karty graficzne ponownie drożeją. Jeszcze nie doszły do maksymalnych cen z lipca, ale to prawdopodobnie kwestia czasu. W tym momencie nikt już chyba się nie łudzi, że sytuacja szybko się poprawi. Nawet szef NVIDII powiedział, że słaba dostępność kart graficznych przedłuży się na większość przyszłego roku. Przy dobrych wiatrach oznacza to, że ceny w okolicach rekomendowanych zobaczymy najwcześniej pod koniec 2022 roku. W tej beznadziejności jest jednak małe światełko w tunelu. Pocieszenie może to marne, ale w obecnych trzeba szukać pozytywów wszędzie, gdzie tylko się da.

Zobacz: GeForce RTX 4090 ponad dwa razy szybszy niż RTX 3090? Tak i nie...

Ceny DRAM idą w dół

Chociaż ceny pamięci DRAM rosły w pierwszej połowie 2021 roku, to w drugiej jego części trend się odwrócił i mogliśmy zaobserwować spadki. Dobra informacja jest taka, że obniżki dalej będą postępowały — a tak przynajmniej utrzymuje firma analityczna TrendForce. W czwartym kwartale tego roku ceny powinny średnio spaść o około 3-8 procent. Szczególnie mocno możemy to odczuć w przypadku pamięci DDR4, które mogą być tańsze nawet o 10 procent. Co ciekawe, ceny mogą też spaść w przypadku pamięci wykorzystywanych w kartach graficznych. Obniżki wynikają z nadprodukcji.

Ceny pamięci DRAM w Q4 2021

Analiza TrendForce w żaden sposób nie dotyka tematu pamięci DDR5, które pod koniec roku powinny zyskiwać na popularności ze względu na premierę procesorów Intel Alder Lake. Wcześniej firma przewidywała, że powinny być one o około 30 procent droższe w porównaniu z pamięciami DDR4. Czy to nadal aktualne? Pewnie przekonamy się w najbliższych miesiącach.

Wiem, że niższe o kilka procent ceny pamięci DRAM to marne pocieszenie dla wyznawców PC Master Race, którzy nadal nie są w stanie kupić kart graficznych w rozsądnych cenach. Wszyscy musimy pogodzić się z tym, że rynek w tym momencie wygląda tak, jak wygląda. Wychodzę z założenia, że lepiej szukać najmniejszych pozytywów niż ciągle się martwić tym, że w sklepach nie ma GPU.

Zobacz: BenQ EX2710Q MOBIUZ — monitor dla graczy z 2.1-kanałowym dźwiękiem
Zobacz: Core i9-12900K znowu szybszy niż Ryzen 9 5950X. Ale czy na pewno?
 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Lech Okoń (LuiN), TrendForce

Źródło tekstu: TechSpot