Nie włączaj tego w Windowsie. To niebezpieczne

Chodzi o Windows Recall. Funkcja od początku budziła ogromne wątpliwości, głównie dlatego, że co kilka sekund robi zrzut ekranu naszego komputera. Microsoft początkowo ją wycofał i rozpoczął prace nad usprawnieniami, które miały poprawić bezpieczeństwo. Teraz mechanizm wrócił i jest zwyczajnie niebezpieczny.

Nie włączaj Windows Recall

Chociaż Windows Recall w określonych przypadkach może okazać się przydatny, to raczej nie powinniście go włączać. Serwis The Register przeprowadził testy najnowsze wersji. Nie są one zbyt optymistyczne dla firmy z Redmond. Chociaż Microsoft obiecywał, że będzie bezpiecznie, to z tych obietnic niewiele wynikło.

Przede wszystkim Windows Recall nie miał przechwytywać wrażliwych danych, jak hasła, loginy czy numery kart kredytowych. Rzeczywiście to robi, ale tylko częściowo. Dla przykładu, po zalogowaniu się na konto bankowe, robi zrzut ekranu ze stanem konta czy przeprowadzonymi operacjami. Natomiast należy oddać, że usunął sam numer konta czy login.

Z testów wynika też, że Windows Recall całkiem nieźle radzi sobie z usuwaniem numerów kart płatniczych. Każda próba zakończyła się sukcesem. Nieco gorzej jest w przypadku haseł. Owszem, w większości przypadku skutecznie je filtruje, ale nie zawsze. Wyświetlenie danych logowania jako plik tekstowy nie zadziałało. Może to trochę zbyt wysokie wymagania, w końcu nie powinniśmy trzymać haseł w notatniku, ale niestety wciąż wiele osób tak robi.

Recall nie pokazał też hasła do zalogowania się na konto PayPal, a także listy transakcji i stanu konta. Natomiast na zrzucie ekranu widoczny jest login, co dla ewentualnego cyberprzestępcy jest już jakąś informacją. Poradził sobie też z zamazaniem zdjęcia paszportu, ale gdy to było tylko lekko przykryte przez inne okno, to już zabezpieczenie nie zadziałało.