Unia cenzuruje AI. Podpisujesz albo wypadasz z rynku

W piątek, 1 sierpnia 2025 roku, Komisja Europejska opublikowała pełną listę firm, które podpisały Kodeks Postępowania dla Sztucznej Inteligencji o charakterze ogólnego przeznaczenia (Generative AI Code of Practice, GPAI). To przedsmak unijnego kagańca dla AI.

Dominik Krawczyk (dkraw)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Unia cenzuruje AI. Podpisujesz albo wypadasz z rynku

Akt o Sztucznej Inteligencji zatrzyma samowolkę BigTechów AI

Kodeks Postępowania dla Sztucznej Inteligencji jest rozgrzewką przed właściwym wejściem pełnego Aktu o Sztucznej Inteligencji. Choć samo podpisanie Kodeksu jest dobrowolne, firmy ochoczo decydują się na to. Przedsiębiorstwa, które zdecydują się na ten krok, uznaje się za zgodne z wymogami nowego prawa, co daje im przewagę administracyjną i większą pewność prawną.

Dalsza część tekstu pod wideo

 2 lutego 2025 r. zaczęło obowiązywać wprowadzone przez AI Act zakazanie systemów sztucznej inteligencji stwarzających „nieakceptowalne ryzyko”, 2 sierpnia 2025 r. rozpoczęło się stosowanie regulacji dotyczących modeli AI ogólnego przeznaczenia (GPAI), czyli kodeksu będącego tematem tego tekstu. Natomiast od 2 sierpnia 2026 r. w pełni obowiązujące stają się przepisy dotyczące tzw. systemów AI wysokiego ryzyka, a niektóre ich kategorie (np. będące komponentem bezpieczeństwa produktów regulowanych innymi dyrektywami UE) mają ostateczny termin wdrożenia wyznaczony na 2 sierpnia 2027 r.

Na liście sygnatariuszy znalazły się niemal wszystkie główne podmioty zajmujące się rozwojem AI w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Do grona tego należą giganci tacy jak Amazon, Google, Microsoft, IBM, Anthropic, OpenAI, a także europejskie firmy – francuski Mistral AI oraz niemiecki Aleph Alpha.

A Meta na to... spadajcie. Musk? Tylko troszeczkę

Co ciekawe, Meta zdecydowała się nie przystępować do tej inicjatywy, uzasadniając decyzję wpływem Kodeksu na innowacyjność w Europie. Z kolei firma xAI Elona Muska podpisała jedynie rozdział dotyczący bezpieczeństwa, odrzucając zapisy dotyczące przejrzystości i praw autorskich.

Co zawiera kodeks? To elementarne sprawy

Kodeks GPAI dzieli się na trzy rozdziały: przejrzystość, prawa autorskie oraz bezpieczeństwo. Podmiotom podpisującym Kodeks łatwiej będzie wykazać zgodność z wymaganiami unijnego prawa, dotyczącymi m.in. informowania o sposobie działania modeli, ochrony praw autorskich przy trenowaniu algorytmów oraz zapobiegania powstawaniu ryzyk systemowych. Zwłaszcza dla twórców najbardziej zaawansowanych modeli przewidziano zaostrzone standardy oceny i zarządzania ryzykiem.

Chiny mają gdzieś europejskie prawo

Warto zauważyć, że do tej pory żadna z chińskich firm, takich jak Alibaba czy Baidu, nie zdecydowała się dołączyć do inicjatywy. Firmy, które nie podpiszą Kodeksu, i tak będą musiały dostosować się do przepisów Aktu o AI, ale mogą być poddane większej kontroli.

W przypadku naruszenia nowych reguł, firmy eksploatujące modele GPAI mogą zostać ukarane grzywną sięgającą nawet 15 mln euro lub 3% globalnego obrotu.