Konkurencja chce 200 zł, a Biedronka ma lepsze i to za 70 zł
Niewielkie blendery z bidonem powoli podbijają serca Polaków. Dzięki nim oszczędzamy sobie zmywania, a dodatkowo same urządzenia zajmują bardzo mało miejsca.
Większość konstrukcji na rynku ma jednak pewną bardzo dziwną cechę: akumulator. Z pozoru brzmi to fajnie: blender bez kabla, który nie wymaga zasilania z sieci i możemy go zabrać wszędzie ze sobą… Tylko po co? O ile rozumiem takie podejście w kamperze, czy na wakacjach pod namiotem, tak na co dzień takie urządzenie i tak jest w kuchni. Czyli w miejscu, gdzie nie powinno brakować gniazdek. Na szczęście Biedronka ma w swojej ofercie konstrukcję, która nie poddała się temu bezprzewodowemu szaleństwu.
Blender z bidonem z Biedronki
Co wiec zyskujemy na braku akumulatora? Znacznie niższą cenę wynoszącą nie około 200 zł, a 69,90 zł w promocji. Do tego o wiele wyższą moc samego silnika. Ten ma aż 350 W mocy. Nie zadajemy sobie więc pytania, czy coś zblenduje, bo to jest pewne. Sam kielich to natomiast 600 ml bidon, który możemy zabrać ze sobą.
Tym samym zmywanie ograniczamy do minimum. To z resztą i tak jest dziecinnie proste. Wystarczy trochę wody i płynu do zmywania w kielichu, a blender sam się oczyści. A to wszystko za jedyne 69,90 zł w sklepie Biedronka Home. Jest jakiś haczyk? Oczywiście, że tak. Promocja ta jest aktywna tylko dziś.
