Samsung i BOE znów łapią się za łby. W tle względy Apple'a
Samsung Display znów wchodzi na ścieżkę sądową przeciwko chińskiemu gigantowi BOE Technology. Jak to już zwykle bywa u tych 2 największych producentów ekranów — chodzi o wykradanie tajemnic handlowych.

Technologie OLED i mikro-OLED kością niezgody
Relacje między Samsung Display a BOE od lat są napięte, a obie firmy wielokrotnie spotykały się w sądach na całym świecie. Ostatnia wygrana Samsunga miała miejsce w marcu 2025 roku, kiedy to Międzynarodowa Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych (USITC) potwierdziła naruszenie patentów Samsunga przez BOE w zakresie technologii OLED.
Pomimo jednak wyroku korzystnego dla Samsunga, nie została wprowadzona blokada importu produktów BOE do USA. Tym razem sprawa została wniesiona do Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych dla Wschodniego Dystryktu Teksasu, a Samsung zarzuca Chińczykom bardzo wiele.



Na liście nieuczciwych praktyk BOE znaleźć miało się odkupywanie kluczowych pracowników Samsunga, współpraca z podmiotami w łańcuchu dostaw Samsunga w celu pozyskania tajemnic technologicznych czy nieautoryzowane wykorzystanie dokumentacji technicznej... do budowy nowej fabryki OLED w Chengdu w Chinach.
Samsung ma już dość
Zdaniem Koreańczyków, zdobyte przez BOE dane umożliwiły rozwój technologii mikro-OLED, co pozwoliło chińskiej firmie na rywalizację o zamówienia od kluczowych klientów na rynku amerykańskim. W związku z powyższym Samsung domaga się rekompensaty za utracone zyski operacyjne, zwrotu nieuczciwie zdobytych korzyści przez BOE i kary odszkodowawczej, która może wynosić dwukrotność oszacowanych strat.
O co tak naprawdę biją się Samsung i BOE? Głównie o dominację w globalnych dostawach paneli, z Apple'em jako odbiorcą na czele. Ekrany BOE widują codziennie użytkownicy iPhone'ów w swoich telefonach. Wybór sądu we Wschodnim Dystrykcie Teksasu nie jest przy tym przypadkowy — jest on znany ze sprzyjającego stanowiska wobec powodów w sprawach dotyczących własności intelektualnej.
Nie należy przy tym na tym etapie stawać po żadnej ze stron. Obie firmy mają swoje za uszami, a batalie prawne tego typu, choć bardziej intensywne w ostatnim czasie, nie są czymś rzadkim.