Epic Games szykuje się do rozpraw sądowych z Apple, a tu tymczasem "trzecia strona" może wprowadzić rozwiązanie, dzięki któremu gracze będą mogli używać Fortnite na iOS, a Apple obejdzie się ze smakiem. O co chodzi?
Ta "trzecia" strona to firma Nvidia, a jej rozwiązanie to doskonale znana graczom usługa GeForce NOW. Otóż producent ten chce przygotować sieciowego klienta gry, który będzie kompatybilny z przeglądarką Safari, a który stanie się furtką do świata Fortnite dla użytkowników iOS. Pozwoli to również Epic Games na uniknięcie płacenia Apple opłaty za umieszczenie aplikacji a App Store - ba, w ogóle wyeliminuje konieczność umieszczenia jej tam. Informacje takie podała sieć BBC, która z kolei powołuje się na swoje źródła w firmie Nvidia.
Nie są to jeszcze oficjalne informacje, a sama Nvidia odmówiła oficjalnego komentarza na ten temat. Rzecznik firmy powiedział, że "Fortnite nie jest potwierdzone dla innych platform, niż PC, Mac i Android". Samo Epic Games także nabrało wody w usta. A co na to Apple? Apple mogłoby wyprzedzić rywala i w jakiś sposób zmodyfikować zasady używania klienta GeForce NOW na Safari, aby nie dało się tam uruchomić Fortnite. Jednak mogłoby się to wiązać z brakiem dostępu również do innych produkcji w usłudze. Tak więc robi się ciekawie - i zobaczymy, co przyniosą kolejne tygodnie.
Zobacz: Fortnite - na nowych konsolach dostępne w 4K
Zobacz: Epic Games wnioskuje by sąd przywrócił Fortnite'a. Robi to w... 182 stronach
Źródło zdjęć: Techspot
Źródło tekstu: Techspot