Jeden z deweloperów gier założył na Steamie konto o nazwie Very Positive. Valve go zbanowało za manipulowanie recenzjami. Czy słusznie?
Deweloper gier, który zarejestrował się na Steamie pod pseudonimem "Very Positive" został zbanowany, a jego produkcje usunięte z platformy. Valve tłumaczy się, że użytkownik w ten sposób manipulował recenzjami i trzeba przyznać, że ma sporo racji. Zresztą sam zainteresowany przyznał, że taką nazwę nadał sobie celowo i w określonym celu. O co konkretnie chodzi?
Valve has banned my developer account due to the “review manipulations”. Absolutely disagree with this accusation.
— Very Positive Developer (@verypositivedev) February 13, 2021
Jedną z najważniejszych mechanik na Steamie są recenzje graczy. Na podstawie ocen użytkowników platforma wystawia danej grze ocenę, informując czy recenzje są negatywne, w większości negatywne, w większości pozytywne, pozytywne, bardzo pozytywne czy przytłaczająco pozytywne. Taki zapis pojawia się na karcie każdej gry i ma duży wpływ na ewentualną decyzję zakupową. Rzecz w tym, że obok oceny i w tym samym kolorze pojawia się... nazwa dewelopera. Już domyślacie się, o co chodzi?
Well, this is one way to trick people into thinking your game has positive reviews on Steam…! pic.twitter.com/jnzGC9qfEu
— Patrick Klepek (@patrickklepek) February 10, 2021
Deweloper prostej gry o nazwie Emoji Evolution celowo nazwał się Very Positive, aby zmylić graczy. Chciał, aby użytkownicy Steama wychodzili z założenia, że to nie jego nazwa, ale ocena wynikająca z recenzji innych osób. Przyznał to oficjalnie w rozmowie z serwisem Vice, więc nie ma mowy o taryfie ulgowej. W takim wypadku ban na Steamie za manipulowanie recenzjami nie dziwi. Bawi? Jak najbardziej. Dziwi? Niekoniecznie.
Zobacz: Steam pobił kolejny rekord w liczbie jednocześnie zalogowanych osób
Zobacz: Steam prezentuje bestsellerowe gry 2020 roku
Źródło tekstu: Vice, IGN