Nintendo banuje konsole. Powód? Akcesoria od firm trzecich
Popularne rozwiązanie zwiększające wygodę korzystania z japońskiego handhelda jest na celowniku. Gigant obawia się piractwa.

Coraz więcej użytkowników zgłasza, że ich nowe konsole Switch 2 zostały zbanowane przez Nintendo po skorzystaniu z urządzenia MIG Flash. Wpisy publikowane na platformach X (daw. Twitter) i Reddit sugerują, że Japończycy aktywnie blokują dostęp do usług online dla posiadaczy urządzeń, które były używane z tym nieautoryzowanym akcesorium.
Konta pozostają bez zmian, ale konsola traci większość funkcji
MIG Flash (kiedyś MIG-Switch) to programowalny układ zaprojektowany tak, aby imitować oryginalny kartridż Nintendo Switch, ale z możliwością przechowywania własnych kopii gier na karcie microSD. Dzięki temu gracze mogą mieć wiele tytułów dostępnych w jednym urządzeniu i łatwo się między nimi przełączać. Choć brzmi to wygodnie, urządzenie pozostaje poza oficjalnym ekosystemem Nintendo i narusza postanowienia EULA.



Warto podkreślić, że konta Nintendo pozostają nienaruszone, ale sama konsola zostaje odcięta od takich funkcji jak eShop, tryby wieloosobowe, YouTube, zapisy w chmurze i inne. Choć użytkownicy nadal mogą korzystać z konsoli w trybie offline, dla wielu to poważne ograniczenie - szczególnie biorąc pod uwagę, że Switch 2 jest na rynku od zaledwie kilkunastu dni.
Aktualnie brak informacji o możliwości cofnięcia banów przez Nintendo - nawet w przypadkach, gdzie użytkownicy korzystali wyłącznie z legalnie zarchiwizowanych kopii gier. Co więcej, firma nie ma obowiązku przywracać dostępu, gdyż MIG Flash nie jest urządzeniem licencjonowanym ani zatwierdzonym przez japońskiego giganta.