Na taki film długo czekaliśmy. Zwiastun tak dobry, że aż strach

Jesteśmy pewni, że wiele osób aż przebiera nóżkami w oczekiwaniu na być może najbardziej spektakularną premierę Netflixa, jaka będzie miała miejsce jesienią. No i zwiastun tej wielkiej produkcji Guilllermo del Toro nie rozczarowuje. Wręcz przeciwnie — podsyca apetyt.

Anna Kopeć (AnnaKo)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Na taki film długo czekaliśmy. Zwiastun tak dobry, że aż strach

Frankenstein powraca

Nie jest żadną tajemnicą, że reżyser Guillermo del Toro, marzył o nakręceniu własnej wersji kultowego "Frankensteina" odkąd tylko chwycił za kamerę. Sam twierdził wielokrotnie w wywiadach, że to właśnie książka Mary Shelley ukształtowała go w dużym stopniu jako twórcę. A marzenia są od tego, aby je spełniać i jemu nic nie stanęło na przeszkodzie, aby je urzeczywistnić. I tak film o tytule "Frankenstein" zadebiutuje na Netflixie już w listopadzie. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Jest to w tym momencie chyba jedna z najbardziej oczekiwanych pełnometrażowych produkcji, jakie pojawią się na platformie. 

Tylko potwory udają Boga

I choć Mary Shelley napisała swoją powieść jako nastolatka i to dawno temu, bo w 1818 roku, to w dalszym ciągu jest ona aktualna i stanowi inspirację dla współczesnych twórców. Zagadnienia dotyczące istoty człowieczeństwa i granic ludzkiej ingerencji w życie jednostki jest trapiące także i dziś. Weźmy za przykład, chociażby niedawny film, który zgarnął cztery Oscary, "Biedne Istoty". Nadal lubimy taką tematykę. Victor Frankenstein to ktoś, kto ogarnięty pasją do nauki zabawił się w Boga i prawdopodobnie film w nim w roli głównej, po raz kolejny, odniesie sukces. Przynajmniej pod kątem oglądalności. 

Nowa produkcja ma pojawić się na Netflixie w listopadzie, ale platforma już ruszyła z promocją. Do sieci wleciały już promocyjne zdjęcia z planu oraz zwiastun. Tym razem narratorem filmu będzie sam Frankenstein, w którego wcielił się Oscar Isaac.