Chyba nic tak nie budzi kontrowersji jak one. Ale jednak chronią

Tym razem chodzi o szczepionki na grypę. Najnowsze badania potwierdziły, że chronią one nie tylko tych zaszczepionych, ale także tych, którzy się nie zaszczepili. 

Anna Kopeć (AnnaKo)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chyba nic tak nie budzi kontrowersji jak one. Ale jednak chronią

Szczepionki - nadal wdzięczny temat do badań

Nowe badanie symulacyjne wykazało, że wyższy wskaźnik szczepień przeciwko grypie jest w stanie uchronić przed zakażeniem, zarówno osoby zaszczepione, jak i niezaszczepione. Choć wiadomo, że najwyższy rodzaj ochrony zyskują ci, którzy szczepionkę przyjęli osobiście.

Dalsza część tekstu pod wideo

Badania tego podjęli się naukowcy z Uniwersytetu w Pittsburghu. To właśnie im udało się przeprowadzić symulacje komputerowe, badając 1,2 miliona mieszkańców jednego z hrabstw w USA. Eksperyment ten miał na celu zmierzenie codziennego rozprzestrzeniania się grypy w gospodarstwach domowych, szkołach, biurach oraz pozostałych skupiskach ludzi. 

Sezon grypowy już wkrótce

Badaczom udało się sprawdzić, czy szczepionka o 40-procentowej skuteczności dała radę w różnych sezonach grypowych, charakteryzujących się różnymi wskaźnikami transmisji oraz poziomem wyszczepienia. Każda z tych symulacji została przeprowadzona 100 razy, a na podstawie uzyskanych danych wyznaczono średnie.

W momencie, kiedy wskaźnik zaszczepienia osiągnął poziom 52 procent populacji, całkowita liczba zachorowań spadła nawet o 40 procent. Korzyści zaobserwowano zarówno u osób zaszczepionych, jak i tych, które szczepionki nie przyjęły. 

To ważne dla osób, które z różnych powodów, nie mogą się szczepić. Badanie jest to zgodne z wcześniejszymi badaniami, które wykazały, że grupy zaszczepionych mogą chronić osoby niezaszczepione.