Dramatyczne prognozy dla klimatu na Ziemi. Naukowcy biją na alarm

Ogromna powódź w Polsce, huragany Helene i Milton w USA, supertajfun Yagi w Azji – to tylko kilka dotkliwych zjawisk, które szalały w różnych miejscach świata w ostatnim czasie. Niestety, nowy raport 2024 State of the Climate zapowiada, że może być jeszcze gorzej.

Bartłomiej Grzankowski (Grzanka)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Dramatyczne prognozy dla klimatu na Ziemi. Naukowcy biją na alarm

Lista kataklizmów związanych z gwałtownymi zjawiskami pogody staje się coraz dłuższa. Do wspomnianych wyżej można dopisać także pożary w Kanadzie, suszę w Brazylii czy śmierć 1300 pielgrzymów w Mekce z powodu temperatur przekraczających 50 stopni Celsjusza. Najnowszy raport 2024 State of the Climate nie daje nam jednak nadziei na poprawę. Na ten moment jest dużo gorzej niż się spodziewaliśmy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Optymistyczny plan jest pesymistyczny

Opracowany przez międzynarodowy zespół badaczy raport jest mocno niepokojący. Wskazuje on, że nawet jeśli rządy osiągną swoje cele w zakresie emisji, świat może osiągnąć ocieplenie o 2,7°C. To prawie dwukrotnie więcej niż zakładano w porozumieniu paryskim. Z tego powodu naukowcy ostrzegają, że za życia naszych wnuków warunki klimatyczne będą bardziej groźne niż cokolwiek, z czym mieli do czynienia nasi prehistoryczni krewni.

We wspomnianym raporcie możemy znaleźć informację o dalszym wzroście emisji zanieczyszczeń pochodzących z paliw kopalnych, które pozostają na rekordowo wysokim poziomie. Przekłada się to na realne zmiany naszego klimatu. Wskazują na to chociażby na to globalne temperatury dzienne, które przez prawie połowę 2023 roku i większość 2024 były na rekordowym poziomie. Oczywiście, mówimy tu o średniej dla całego świata, która nie wyklucza lokalnych ochłodzeń. Nie bez znaczenia jest także obecność zjawiska El Nino. Nie mniej zmiany są dostrzegalne i nie ulega wątpliwości, że jest za nie odpowiedzialny człowiek.

Jak przypomina sciencealert.com, w przyszłym miesiącu światowi przywódcy i dyplomaci spotkają się w Azerbejdżanie na corocznych rozmowach klimatycznych ONZ, COP 29. Badacze odpowiedzialni za raport wskazują, że zebrani tam przywódcy będą musieli zwiększyć wysiłki swoich krajów w zakresie ochrony klimatu. W przeciwnym wypadku ekstremalne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze i gwałtowniejsze. 

Naukowcy w swoim raporcie wyliczają także kolejne problemy, które wymagają lepszego rozwiązania. To chociażby wciąż rosnący poziom dwutlenku węgla i metanu w atmosferze, wylesianie, zwłaszcza w obszarach takich jak Amazonia czy utrata lodu morskiego. Z tego też powodu naukowcy apelują o wprowadzenie globalnej ceny emisji dwutlenku węgla, ograniczenie emisji metanu i naturalne rozwiązania klimatyczne takie jak chociażby rekultywacja gleby. Ważną kwestią jest także temat sprawiedliwości klimatycznej, w ramach których bogatsze kraje powinny zapewnić wsparcie finansowe i techniczne dla tych bardziej ubogich, które nie są w stanie same dostosować się do zmian klimatu i zapotrzebowania na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.