Polska znów wygrała. Pomoże budować nowy teleskop kosmiczny
Polski sektor kosmiczny może świętować Europejska Agencja Kosmiczna podpisała ważny kontrakt z polską firmą.

Mowa o Sener Polska, należącej do międzynarodowej grupy Sener. Polska firma będzie koordynatorem projektu w jednej z najważniejszych misji w dotychczasowej historii Europejskiej Agencji Kosmicznej – ARIEL (Atmospheric Remote‐sensing Infrared Exoplanet Large-survey mission).
Misja ARIEL ruszy w 2029 roku. Jej celem jest badanie planet znajdujących się poza Układem Słonecznym (egzoplanet), a także Wenus i Marsa. Na bezzałogowym statku kosmicznym znajdzie się między innymi teleskop zdolny obserwować odległe ciała niebieskie. Badana będzie też budowa chemiczna i struktura termiczna obiektów. Naukowcy chcą w ten sposób dowiedzieć się więcej o powstawaniu i ewolucji planet.



Sonda kosmiczna z polską anteną
Sener polska ma opracować i przetestować antenę o średnim zysku energetycznym (Medium Gain Antenna, MGAMA), zdolną pracować w ekstremalnych warunkach przestrzeni kosmicznej. Będzie to kluczowy element łączności między sondą Ariel i ośrodkiem badawczym na Ziemi. W rękach polskiej firmy jest też dostarczenie urządzeń gotowych do pracy, które opuszczą Ziemię razem z sondą Ariel.
Zadanie nie jest łatwe. Same przeciążenia, na jakie sprzęt będzie narażony w czasie startu rakiety, mogą zniszczyć antenę i jej podsystemy elektroniczne. Sonda będzie pracować bez osłony atmosfery i będzie wystawiona na promieniowanie słoneczne. Komponenty muszą więc znieść szalenie wysokie temperatury. To wszystko trzeba brać pod uwagę w czasie projektowania sprzętu. Antena ma być gotowa na marzec 2026 roku.
Sener Polska już pracował z ESA. Dostarczał też urządzenia dla misji NASA i ESO. Warszawska firma brała udział w takich misjach jak JUICE, Euclid i Athena. Antena nie będzie zresztą jedynym polskim komponentem teleskopu. Centrum Badań Kosmicznych PAN skonstruuje system precyzyjnego namierzania, który pomoże śledzić obiekty badań.
Polskie firmy badają kosmos
Sener to tylko jedna z wielu polskich firm, które dostarczają sprzęt i wiedzę do działań naukowych w przestrzeni kosmicznej. Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego (tak, mamy taki) podaje, że w ciągu 10 lat członkostwa w ESA aż 150 firm podpisało kontrakty z agencją bezpośrednio, a drugie tyle działało jako podwykonawcy. Wartość kontraktów wyniosła w sumie ponad 100 milionów euro.