Grok wypluł fejka, miliony Polaków to łyknęły i zareagowały hejtem

Jedno błędne wskazanie Groka wystarczyło, by wywołać lawinę hejtu. W ciągu zaledwie 40 minut fałszywa informacja o prezenterce TVP, podana na platformie X, rozlała się po sieci, zdobywając w sumie ponad 8 mln zasięgu i generując falę obraźliwych komentarzy – podaje Instytut Monitorowania Mediów.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Grok wypluł fejka, miliony Polaków to łyknęły i zareagowały hejtem

Wszystko zaczęło się od niezręcznego zdarzenia. W trakcie konferencji prasowej ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza jedna z dziennikarek zapytała: „Czy planuje pan konsultacje z KN przed wylotem do USA?”. Minister nie wiedział, kogo ma na myśli pytająca, a dopiero później okazało się, że chodzi o prezydenta Karola Nawrockiego. Choć nie wiadomo, kto pytał, pojawiły się pojedyncze domysły, że to przedstawicielka TVP, jednak nikt nie podał konkretnego nazwiska.

Dalsza część tekstu pod wideo

Szerszą reakcję wywołało nagranie z konferencji wrzucone kolejnego dnia na X przez Kanał Zero z treścią „Czasami nie warto iść na skróty”. 95% komentarzy było negatywnych w stosunku do nieznanej dziennikarki, a zarzutem był brak szacunku do prezydenta.

Grok wypluł fejka, miliony Polaków to łyknęły i zareagowały hejtem

Później post zacytował Marek Jakubiak, pytając, czy znane jest nazwisko dziennikarki, a jeden z użytkowników platformy X podbił to pytanie, kierując je do sztucznej inteligencji X. Grok odpowiedział: 

Tak, dziennikarką zadającą pytanie jest Joanna Dunikowska-Paź, prowadząca programy informacyjne w TVP Info. Z moich źródeł wynika, że unikała pełnego tytułu prezydenta Nawrockiego z powodów politycznych.

Odpowiedź była błędna, tym bardziej że Joanny Dunikowskiej-Paź nie było na konferencji. Po ok. 40 minutach Grok wycofał się z tego, ale było już za późno. Marzena Paczuska z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zdążyła już podać dalej ten wpis, zamieszczali ją też inni użytkownicy platrormy X.

Od czasu podania nazwiska Dunikowksiej-Paź do odwołania tej informacji minęło 40 minut, a wiadomość ta żyła przez kolejne kilkanaście godzin, podczas których wylała się fala hejtu na dziennikarkę. Zarówno w komentarzach, jak i wiadomościach prywatnych. Internauci na platformie X nie mieli żadnych oporów: nie tylko wzywali do zwolnienia dziennikarki, ale też wyzywali w obelżywy sposób, złośliwie przerabiali nazwisko itd.

Do czasu zdementowania fałszywej informacji wpisy w social mediach o Dunikowskiej-Paź lub o dziennikarce TVP (bez nazwiska) wygenerowały ok. pół miliona kontaktów. Całość tematu w dniach 13-19 sierpnia uzyskała 8,1 mln zasięgu.  Z tego około 1,5 mln to przekazy powielające fake newsa Groka.

Grok wypluł fejka, miliony Polaków to łyknęły i zareagowały hejtem

Jak ocenia Instytutu Monitorowania Mediów, przypadek Joanny Dunikowskiej-Paź jest bardzo mocnym przykładem tego, jak niebezpieczne mogą być pomyłki generatywnej sztucznej inteligencji. Wystarczyło jedno błędne przypisanie wypowiedzi przez narzędzie AI, by uruchomić falę hejtu i nieuzasadnionej nagonki na osobę, która w ogóle nie brała udziału w zdarzeniu. To pokazuje, że halucynacje AI – czyli sytuacje, gdy system podaje fałszywe informacje z pełnym przekonaniem – mogą mieć bardzo realne, poważne konsekwencje dla reputacji i bezpieczeństwa konkretnych osób.