Wystawił konsolę do gier za 750 zł. Dostał dziwnego maila i telefon
Chyba nie ma dnia, aby policjanci nie dostali zawiadomienia o oszustwie internetowym. Tym razem, poszkodowany to 49-latek, który zamieścił w internecie ogłoszenie dotyczące sprzedaży konsoli do gier.

Sprzedający został perfidnie oszukany
Mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej w wyniku działania sprawcy, zamiast zyskać na sprzedaży, stracił blisko 30 tysięcy złotych. Policja po raz kolejny ostrzega i apeluje o rozwagę podczas wystawiania przedmiotów na sprzedaż w internecie. Absolutnie nie klikajmy w żadne podesłane linki, ani nie podajmy żadnych kodów przez telefon.
Co może wydawać się nadal bardzo zaskakujące to fakt, że ostrożność należy zachować nie tylko podczas zakupów online, gdzie za atrakcyjną ofertą może kryć się oszustwo, ale także w sytuacjach, kiedy to my sami oferujemy coś na sprzedaż. I tak właśnie było w tym konkretnym przypadku.



Mail z linkiem potwierdzającym wpłatę
Poszkodowany umieścił ogłoszenie o sprzedaży konsoli do gier na jednym z portali internetowych. Mężczyzna zaproponował cenę 750 zł. I już następnego dnia, skontaktowała się z nim osoba potencjalnie zainteresowana zakupem. Nawiązała z nim rozmowę przez popularny komunikator internetowy. I wszystko z pozoru wyglądało na dobrze przeprowadzoną transakcję. Osoba kupująca wysłała także maila z linkiem potwierdzającym dokonanej wpłaty za konsolę.
Mężczyzna, nie podejrzewając o złe intencje, kliknął link i zalogował się do swojej bankowości elektronicznej. Dostał także powiadomienie, że skontaktuje się z nim osoba z platformy sprzedażowej, w celu weryfikacji transakcji. Miał być to kontakt telefoniczny. Mężczyzna kilkukrotnie udostępnił przesłane przez swój bank kody osobie, z którą prowadził rozmowę telefoniczną. Skończyło się na tym, że stracił kwotę blisko 30 tysięcy złotych.